Latest post of the previous page:
Można ogarnąć dobry fajans na ulicy , koszt to od 20 do 30 zł, zależy jak kto się ceni i w jakim mieście. Amfetamina naprawdę leczy , np taka Efedryna jest sprzedawana jako lek na katar i zatoki a jest pochodną fety. Poza swoim pozytywnym wpływie na skupienie, może też być właśnie wykorzystywana jako taki bloker apetytu. Co prawda nie chce się spać, ale chce się za to coś robić i gadać, jest to naprawdę dobry stymulant.Dzesi Pinkman wrote: ↑2 months ago-Polska jest dalej zaglebiem amfetaminy, wiec po co sciagac czy produkowac cos w smiesznych dawkach skoro dobra feta u nas jest 10 razy tansza, nie mowie tu o tym gownie co jest najczesciej na ulicach cebulandii.
Dodam też że amfetamina uzależnia, po dłuższym furkocie nie chce się nic robić bez kreski, jest ciężej się w coś wkręcić a niektórym nawet nie chce się wstać bez przyjebania lajna, jak niektórzy mają z zwyczajną kawą że póki nie wypija - to śpią.Dzesi Pinkman wrote: ↑1 month agoKraje europejskie na to nie ida, bo wiazałoby się to z punktu widzenia tych krajow z problemami, tzn. wymuszaniem lewych recept na amfetaminw z Aderalu, drugim obiegiem jego od osob, którym zostal wypisany, a które chcialyby na tym zarobic. Wiecej problemow niz pozytku z ich punktu widzenia. W ogole w USA jest duzo nawet zwyklych substancji spozywczych dopuszczonych, a w UE nie, bo np. maja powinowactwo rakotworcze.