Latest post of the previous page:

Olekoks, pierwszy raz bedziesz probowal Libido? daj znac w jego temacie jak ci sie podoba. i wrzuc fotke jak teraz wyglada sort.

Devil Trigger wrote: ↑

3 days ago

Rogalx4, To pozazdrościć, bo ja mam 3 miesiące posuchy i wygląda na to, że guzik dostanę na weekend. Przynajmniej jeden z nas się zabawi.

Czas najwyzszy znalezc nowa partnerke bo 3 miesiace posuchy to tak srednio

Bruce, czyli zrezygnowac z partnerki Owcy na rzecz innej/innego?

Bruce Rogalx4, miałem na myśli posuchę od kirania. Musieli mnie kroić na stole dwa razy, ale z innej przyczyny, kompletnie niezwiązanej z tymi zabawami. Dodam, że to w żaden sposób mi nie szkodzi na to co mi operowali, żeby ktoś coś nie palnął. Jestem świadomym człowiekiem, a nie tylko krwią i kośćmi. Już w jednym temacie o euforykach na forum pisałem o tym. Wreszcie mam okazję i póki co dalej mi nie wysłali gołębia, a pytałem już przed samym weekendem i wczoraj też, zero odzewu. Oczywiście gadałem z nimi, bo pakiet testowy uzgadniałem osobiście. Zaraz zamówię z innego sklepu, bo jestem sfrustrowany, mówiąc lekko. Po co mam kłamać i czekać, jak jakiś debil na zbawienie. Ciągle sprawdzać, czy odpisali albo wysłali, bo ile można. I tak, mam ciśnienie (bardziej nerwy), muszę odreagować multum rzeczy, które w życiu dojebały mi w ostatnim półroczu. A to już któryś raz, że przeciągają wysyłkę, zamiast powiedzieć wprost że potrwa to dłużej. Rozumiem, że mogą mieć zapierdol, ale szczerość osłodziłaby to czekanie. Prosta sprawa, a dla mnie robi różnicę, bo chodzi o szacunek.

Na pewno nie spodziewaliście się takiej odpowiedzi, za co i tak przepraszam. Nie liczę na zrozumienie i nie jestem naiwny. Życie to nie jest bajka i szczerze życzę Wam zdrowia, bo nigdy nic nie wiadomo.

Dodano po 10 minutach 25 sekundach:
Mogę dodać, że niestety życie naznaczyło mnie mocnym niefartem, dlatego muszę przebijać się przez nie własnymi pięściami. Co nie znaczy, że jestem zły, wręcz przeciwnie. Nikomu nie życzę takich problemów, jakie ja przebyłem i przebywam. Grunt to się nigdy nie poddawać i dawać z siebie wszystko, a wiem co znaczy zrezygnowanie i tego odradzam wszystkim. Pierdyliard razy chciałem się poddać, ale za żadne skarby nie warto.

Serdecznie pozdrawiam

Devil Trigger, rozumiem twoja frustracje. na pewno Rogal zaraz cie pocieszy. albo opierdoli, ze zmyslasz

Igieuka dziękuję za zrozumienie i najlepszego dla Ciebie!

Już dałem sobie spokój, kiedy dojdzie to dojdzie. Znaczy nerwy nadal pozostaną, bo będę musiał sprawdzać kiedy kod wbije i to odebrać. Nie wspominając, że mają mi zaległy Xanax, którego wtedy nie mieli. Chociaż benzo niewiele w życiu łykałem i wiem co to. Ciekawe kiedy dostanę gołębia.

Co poradzę, chciałem dobrze do cholery. Ktoś może mieć pretensje do mnie i ma prawo, ale najpierw niech powie, dlaczego. Da się ze mną dogadać.

Najlepszego wszyscy