Latest post of the previous page:
Zależy jaki sport uprawiasz. A tak całkiem poważnie to mógłbyś sprawdzać swoje posty zanim cokolwiek dodasz
Latest post of the previous page:
Zależy jaki sport uprawiasz. A tak całkiem poważnie to mógłbyś sprawdzać swoje posty zanim cokolwiek dodasz
Już nie badam tak często i dużo(może raz w miesiącu coś zapodam) więc tolerancje mam niską. Nie robię ciągów żadnych no i zdrowe odżywianie, witaminy etc. więc ten rozpierdol mam gdy zapodam sporą bombe a jak zacznie się ładować to robie sobie szczurka i ładuje w sznobel
Wątpię. Jak już to rynek jeszcze bardziej pójdzie w MDMA czy jej pokrewne substancje.
No niby tak, ale w takiej sytuacji 4MMC moze stac sie duzo powszechniejsze. Bo jesli prodkucja i dystrybucja 3mmc miala by sie wiazac z takim samym ryzykiem co 4mmc, to raczej nikt nie bedzie sie bawil w substancje mniej porzadana na rynku, ale kto wie jak to wyjdzie w praktyce.
Ja bym nie porównywał tego do chlorów to jak porównywac dostaawczaka do wyścigówki bez sensu.Xeno wrote: ↑2 years agoMiałem okazję przerobić kilka g oralnie i chociaż 2-mmc wypada blado przy 3-cmc czy klefedronie to po ok. 300 mg czuć przyjemną, choć dość lekką, nieprzytłaczającą euforię i delikatną stymulację. Libido pozostaje na miejscu, za to zero jakiejkolwiek zwały przynajmniej u mnie. Na pewno to coś działa, nawet w moim zajechanym laboratorium co mnie pozytywnie zaskoczyło. Dla kogoś kto dopiero zaczyna badać odczynniki może to być całkiem fajna opcja.
O to toooo oooowiktororban01 wrote: ↑2 years ago300mg oralnie 2mmc dla mnie czyli osoby ktora rzadko wali stimy i eufo bylo ketonowa faza idealna...zajebista dopaminka plus dodajaca eufo serotonina ale nie za mocna...taka w sam raz zeby nie zaburzyc dopaminowego ogaru..brak norki i roztrzesienia...2mmc sniffem jest bardziej adrenalinowe, przy;omina troche fete za to oral niebo w gebie...lidibo w gore..pewnosc siebie..brak problemow z erekcja..pelen luz w bani