2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

A group of substances with a mainly euphoric effect like: 3-cmc, 4-cmc, 3-mmc, 4-mmc, 4-cec.
Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posts: 455
Joined: 2 years ago
Reputation: 136

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by yeter » 2 years ago

Latest post of the previous page:

wiktororban01 wrote:
2 years ago
sporcie
Zależy jaki sport uprawiasz. A tak całkiem poważnie to mógłbyś sprawdzać swoje posty zanim cokolwiek dodasz

Status:
Serd
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 141
Joined: 4 years ago
Reputation: 16

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Serd » 2 years ago

Po nazwie użytkownika można łatwo zgadnąć z jakiego kraju pochodzi
A przez translator często są takie gafy jezykowe

I po nazwie uzytkownika mozna stwierdzic ze nie jest zbyt mądry.

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Xeno » 2 years ago

Pamiętam, że euforia i stymulacja nie powalały mocą i natężeniem a ja z kolei lubię totalny rozpierdol więc jak coś jest dla mnie ok to jest co najmniej dobre, trwało to wszystko natomiast krócej niż oczekiwałem ale ogólnie odniosłem dobre wrażenie i byłem nieco zaskoczony muszę przyznać jako chłop z wieloletnim stażem. Nie wiem czy grana jest tu noradrenalina ale to jest bardziej kanapowiec niż a'la gangsta rozkurwiator.
Spośród wszystkich substancji nie jest to jakaś perełka ale jest to na pewno aktywny związek i zasługuje co najmniej na solidne 5/10 być może więcej wg kogoś. Gdybym z jakiegoś dziwnego powodu akurat w tych czasach zaczynał "przygodę" z RC to zdecydowanie celowałbym w 2-MMC.

Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posts: 455
Joined: 2 years ago
Reputation: 136

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by yeter » 2 years ago

Xeno wrote:
2 years ago
kolei lubię totalny rozpierdol
Mam to samo. Uwielbiam to pierdolnięcie na wejściu i ten nieogar na bani, więc uważam że ten odczynnik nie jest dla mnie

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Xeno » 2 years ago

yeter, Po czym ten "rozpierdol" osiągałeś? :D Jako, że nie zauważyłem swoistego tematu na temat danej substancji to pozwolę sobie na ciut dłuższą wypowiedź. U mnie to było 4-CMC. Przez kilka lat jarałem tylko maczany i to było dla mnie świetną odskocznią, od problemów, od nudy, od złego nastroju, wiesz po prostu byłem w to wjebany przez kilka lat ale wtedy królowały jwh, thj i inne legendarne już chyba serie, które za każdym jebanym razem robiły magię. Siedzę, wypuszczam powietrze i myślę sobie "o kurwa, wow", potem jakieś rozkminki czy to muzyczka normalne wydawałoby się egzystowanie ale z tym towarzyszącym kanna hajem a zdarzało mi się pracować nakurwionym ale kanna to nie są zdecydowanie dragi to pracy.

Zmierzając do meritum, raz do maczany dostałem sampla 4-CMC a, że ze mnie był badacz jak z pizdy rakieta poszedł cały sampel na dwie dziury i jak fizycznie jeszcze jakoś tego specjalnie nie odczułem bo byłem przez lata przyzwyczajony do body loadów kanna więc jakieś psychologiczne znaczenie mogło tu mieć wpływ chociaż wcześniej był np. sampel eth-catu po którym tylko zwymiotowałem, innym razem MPA po którym miałem przyjemny szum w głowie ale drugiego dnia ledwo wszedłem po schodach i prawie przytomność straciłem.. chociaż nie powiem, po czwórce telepało :D cały obraz rozmazany, wszystko się trzęsło myślę sobie kurwa mać pierwszy raz w życiu nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Zacząłem w końcu ciągnąć czwórki od demonów, wilków, nawet monster się trafiał ale ogólnie same kozackie sorty.

Nie chcę tego bardzo przedłużać ale co do 4-CMC było gdzieś badanie, że ma zdolność do natychmiastowego uwalniania ogromnych ilości serotoniny bodajże potrafiło zwiększyć ją o 200% (taka wartość padła) w bardzo krótkim czasie. Jak jebałem po 300-400mg oczywiście tylko oralnie, a czasem i więcej czwórki to tak - libido i tu podkreślę - jeśli sam nakierowałeś tak fazę to nie miał sobie równych, przy takim zalewie serotoniny doznania cielesne były dosłownie nie z tej ziemi i na pewno nie do odtworzenia na trzeźwo ani po żadnej innej znanej mi substancji. Pocierając sobie ręce pływałem w ciepełku i euforii a co dopiero seks. Równie dobrze mogłeś siedzieć jak buc w fotelu ale jak klef wjeżdżał to momentalnie gigantyczne źrenice, całe ciało drżało w euforycznych konwulsjach. Nie wiedziałeś co ze sobą zrobić, czy wstać, czy siedzieć, obraz drżał i skakał na wszystkie strony jak pojebany no byłeś w kosmosie. Zauważyłem jak stopniowo w czasie "przecinały" mnie takie euforyczne fale, byłem po prostu rozjebany jakbym miał porównać to uczucie to było bardzo blisko orgazmu tylko rozciągnięte w czasie. Wyciskało też niestety człowieka jak szmatę, lały się ze mnie siódme poty ale to było mistrzowskie pierdolnięcie które pokochałem i którego nigdy nie zapomnę.
Teraz żadna czwórka mnie nie zrobi bo wjeżdża zamułka a potem jest instant deprecha po prostu zajechałem sobie receptory przez te boskie doznania i chyba tylko luki985 mógłby mnie jakoś naprawić albo stwierdzić ostateczny serotoninowy zgon xD. Kochałem ten stan, gdy czwóra wjeżdża, otwierają ci się gały, zaczynają cię przechodzić ciarki, patrzysz na wszystkie strony i myślisz "o kurwa" :D

Być może i prawie na pewno Twoje doświadczenia były całkowicie inne, jeśli chcesz to się z nimi podziel. Ja po prostu czułem taką potrzebę i jestem wdzięczny, że miałem taką możliwość.

Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posts: 455
Joined: 2 years ago
Reputation: 136

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by yeter » 2 years ago

Xeno wrote:
2 years ago
Po czym ten "rozpierdol" osiągałeś?
Już nie badam tak często i dużo(może raz w miesiącu coś zapodam) więc tolerancje mam niską. Nie robię ciągów żadnych no i zdrowe odżywianie, witaminy etc. więc ten rozpierdol mam gdy zapodam sporą bombe a jak zacznie się ładować to robie sobie szczurka i ładuje w sznobel

Status:
Serd
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 141
Joined: 4 years ago
Reputation: 16

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Serd » 2 years ago

Jak skończą się ludziom zapasy 3mmc to będzie taka sama sytuacja jak w przypadku 4mmc. Trudno dostępne ,a jak już to w dużo wyższych cenach.

Wtedy docenicie 2mmc

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posts: 792
Joined: 3 years ago
Reputation: 159

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by luki985 » 2 years ago

Serd wrote:
2 years ago
Wtedy docenicie 2mmc
Wątpię. Jak już to rynek jeszcze bardziej pójdzie w MDMA czy jej pokrewne substancje.
2mmc nawet nie leżało koło trójek.
Sam lubiłem lata temu dwójkę ale na pewno nie jest to nawet zbliżony poziom do trójek.

Status:
Olgierd 2137
Ssak
Newbie
Posts: 61
Joined: 2 years ago
Reputation: 4

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Olgierd 2137 » 2 years ago

Serd wrote:
2 years ago
Jak skończą się ludziom zapasy 3mmc to będzie taka sama sytuacja jak w przypadku 4mmc. Trudno dostępne ,a jak już to w dużo wyższych cenach.

Wtedy docenicie 2mmc
No niby tak, ale w takiej sytuacji 4MMC moze stac sie duzo powszechniejsze. Bo jesli prodkucja i dystrybucja 3mmc miala by sie wiazac z takim samym ryzykiem co 4mmc, to raczej nikt nie bedzie sie bawil w substancje mniej porzadana na rynku, ale kto wie jak to wyjdzie w praktyce.

Generalnie z chemicznego punktu widzenia to raczej zaden problem, tzn. jesli ktos jest w stanie wyprodukowac 3mmc, to da rade i z 4mmc, a dokladniej z wieloma innymi pochodnymi, o izomerach nie wspominajac...

Status:
Serd
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 141
Joined: 4 years ago
Reputation: 16

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Serd » 2 years ago

Kluczowe jest to że MDMA jest nielegalne - produkcja i sprowadzanie tego jest obarczone wyższym ryzykiem.
2mmc jest w pewnych krajach legalne przez co samo złapanie z tą substancją nie jest aż tak mocno karane i można na luzie ją handlować i rozprowadzać
Substytuty jak 6-apb czy 5-mapb trochę kosztują i dla dillerów nie są opłacalne bo one.. aż tak mocno nie uzależniają.
Fajnie że 6-apb zyskuje na popularności bo wcale nie jest takie szkodliwe i uzależniające jak betaketony.

Po za tym ostatnio na reddicie ostatnio spotkałem się z tematem że w niebieskich punisherach już nie ładują MDMA tylko ...3cmc. Co pokazuje ze na czarnym rynku nadal beta ketony grają kluczową rolę.

2mmc jest fajnym tematem na.... puszczenie na ulice. Ludzi aż tak mocno nie pokara i nie będą odwalać krzywych akcji jak miało to miejsce z 4mmc czy trochę mniej 3mmc.

Dodano po 35 sekundach:
Rynek zweryfikuje - pożyjemy ,zobaczymy.

Status:
wiktororban01
Dopaminator
Newbie
Posts: 1195
Joined: 7 years ago
Reputation: 115

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by wiktororban01 » 2 years ago

Porówna ktoś działanie 2mmc do metkat. Najlepiej jeśli ktoś porówna oba związki sniffem jeśli miał okazję próbować kota HCl.

Status:
yakubu86
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 499
Joined: 3 years ago
Reputation: 77

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by yakubu86 » 2 years ago

Wczoraj przypadkowo miałem okazje niuchać to w nochala 1g. Lightowe działanie, libido lekko w góre. Nic specjalnego Wam powiem. Ja lubie petarde w glowie a przy tym to co najwyżej może bardziej książke chce się przeczytać lub dłużej pochodzić po Świecie. Myśle że dla tych co lubią delikatną stymulacje to będzie OK. Takie bezprzypałowe.

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Xeno » 2 years ago

Miałem okazję przerobić kilka g oralnie i chociaż 2-mmc wypada blado przy 3-cmc czy klefedronie to po ok. 300 mg czuć przyjemną, choć dość lekką, nieprzytłaczającą euforię i delikatną stymulację. Libido pozostaje na miejscu, za to zero jakiejkolwiek zwały przynajmniej u mnie. Na pewno to coś działa, nawet w moim zajechanym laboratorium co mnie pozytywnie zaskoczyło. Dla kogoś kto dopiero zaczyna badać odczynniki może to być całkiem fajna opcja.

Status:
KotPerski
Zaklinacz węży
User avatar
Użytkownik
Posts: 861
Joined: 4 years ago
Reputation: 267

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by KotPerski » 2 years ago

Xeno wrote:
2 years ago
Miałem okazję przerobić kilka g oralnie i chociaż 2-mmc wypada blado przy 3-cmc czy klefedronie to po ok. 300 mg czuć przyjemną, choć dość lekką, nieprzytłaczającą euforię i delikatną stymulację. Libido pozostaje na miejscu, za to zero jakiejkolwiek zwały przynajmniej u mnie. Na pewno to coś działa, nawet w moim zajechanym laboratorium co mnie pozytywnie zaskoczyło. Dla kogoś kto dopiero zaczyna badać odczynniki może to być całkiem fajna opcja.
Ja bym nie porównywał tego do chlorów to jak porównywac dostaawczaka do wyścigówki bez sensu.

Status:
wiktororban01
Dopaminator
Newbie
Posts: 1195
Joined: 7 years ago
Reputation: 115

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by wiktororban01 » 2 years ago

300mg oralnie 2mmc dla mnie czyli osoby ktora rzadko wali stimy i eufo bylo ketonowa faza idealna...zajebista dopaminka plus dodajaca eufo serotonina ale nie za mocna...taka w sam raz zeby nie zaburzyc dopaminowego ogaru..brak norki i roztrzesienia...2mmc sniffem jest bardziej adrenalinowe, przy;omina troche fete za to oral niebo w gebie...lidibo w gore..pewnosc siebie..brak problemow z erekcja..pelen luz w bani

Status:
Morrison
Psychonauta
User avatar
Morisson
Posts: 545
Joined: 3 years ago
Reputation: 807

2-MMC - Orthomephedrone, 2-Methylmethcathinone

Unread post by Morrison » 2 years ago

wiktororban01 wrote:
2 years ago
300mg oralnie 2mmc dla mnie czyli osoby ktora rzadko wali stimy i eufo bylo ketonowa faza idealna...zajebista dopaminka plus dodajaca eufo serotonina ale nie za mocna...taka w sam raz zeby nie zaburzyc dopaminowego ogaru..brak norki i roztrzesienia...2mmc sniffem jest bardziej adrenalinowe, przy;omina troche fete za to oral niebo w gebie...lidibo w gore..pewnosc siebie..brak problemow z erekcja..pelen luz w bani
O to toooo oooo

Dokładnie ze wszystkim się zgadzam co napisałeś, ja biorąc 2 sceptycznie do niej podchodziłem, głównie przez niezbyt pochlebne opinie. Ale kiedy wjechała i wybuchła bombka co za pozytywne zaskoczenie mnie w łeb jebnelo.

Naprawdę niedoceniana substancja, albo u mnie zupełnie inaczej działa niż reszty ludzi.
Nic o nas bez nas.