Latest post of the previous page:

I tak jest ze im mniej masz tym mniej wezmiesz

xXkrystianXx99 wrote: ↑

1 year ago

CzesioRC wrote: ↑

2 years ago

Ja z zapasem nie zamawiam, ale zamawiam z wyprzedzeniem aby zasoby były pełne. Jak dużo zamówię to zbyt mocno lecę i zawalam za dużo spraw.

Siemka byczku. To co piszesz to jest sama prawda, wręcz z życia wzięta. Ile to razy się oszukiwałem, że jak wezmę więcej to starczy na dłużej - tego nawet nie liczę. I miałem tak już ze wszystkim, zarówno z MJ, benzo, jak i dragami, albo alko. Człowiek jak jest wjebany w coś, to zawsze znajdzie dobry argument by zakupić więcej, a później korzysta się z tego jak głupi. Dlatego tak jak i ty, nie robię już zbyt obszernych zapasów.

Tak ale jest też duża wada takiego rozumowania. Jak nie masz nad sobą kontroli to fakt, lepiej wziąć mniej. Ale jak bierzesz mniej to częsciej kręcisz się u dilerów i częściej jeździsz np. z trawką i to już może być opłakane w skutkach w porównaniu do tego jakbyś sie tam pojawiał raz na czas masz większą szanse, że po drodze przytrafi Ci sie coś niepożądanego. Ja polecam mieć po prostu kontrole nad sobą a jak sie jej nie ma nawet w minimalnym stopniu to chyba nie najlepszym pomysłem w ogóle zabierać się za dragi.

CzarnyFuriat, Niby tak ale jak Cię złapią z małą ilością to jest mniejszy przypał a jak z większą to już może nie być tak kolorowo. W obu przypadkach są wady i zalety.

Dlatego ja zamawiam wszystko przez internet i u żadnych dilerów się nie kręcę

żartowniś92 wrote: ↑

1 year ago

I tak jest ze im mniej masz tym mniej wezmiesz

hehe a to akurat swieta racja a najgorzej jak juz chcesz isc spac ale zostalo ci w worze powiedzmy 0.7g 3cmc to juz trzeba to docpac

KryzysWieku wrote: ↑

1 year ago

Dlatego ja zamawiam wszystko przez internet i u żadnych dilerów się nie kręcę

Też jestem tego zdania, że zamawianie internetowo jest najbardziej bezpieczne. Pamiętać trzeba oczywiście o BHP, bo ono jest tutaj kluczowe.

CzarnyFuriat wrote: ↑

1 year ago

xXkrystianXx99 wrote: ↑

1 year ago

CzesioRC wrote: ↑

2 years ago

Ja z zapasem nie zamawiam, ale zamawiam z wyprzedzeniem aby zasoby były pełne. Jak dużo zamówię to zbyt mocno lecę i zawalam za dużo spraw.

Siemka byczku. To co piszesz to jest sama prawda, wręcz z życia wzięta. Ile to razy się oszukiwałem, że jak wezmę więcej to starczy na dłużej - tego nawet nie liczę. I miałem tak już ze wszystkim, zarówno z MJ, benzo, jak i dragami, albo alko. Człowiek jak jest wjebany w coś, to zawsze znajdzie dobry argument by zakupić więcej, a później korzysta się z tego jak głupi. Dlatego tak jak i ty, nie robię już zbyt obszernych zapasów.

Tak ale jest też duża wada takiego rozumowania. Jak nie masz nad sobą kontroli to fakt, lepiej wziąć mniej. Ale jak bierzesz mniej to częsciej kręcisz się u dilerów i częściej jeździsz np. z trawką i to już może być opłakane w skutkach w porównaniu do tego jakbyś sie tam pojawiał raz na czas masz większą szanse, że po drodze przytrafi Ci sie coś niepożądanego. Ja polecam mieć po prostu kontrole nad sobą a jak sie jej nie ma nawet w minimalnym stopniu to chyba nie najlepszym pomysłem w ogóle zabierać się za dragi.

Rozumiem tą logikę,i Cię popieram. Ogólnie kupowanie u osiedlowych dilerów to proszenie się o problemy. Życie mi już pokazało, że w tych kręgach nie ma absolutnie żadnych zasad. Potem jeden drugiego ciągnie do pierdla.

Mefedron90 wrote: ↑

1 year ago

żartowniś92 wrote: ↑

1 year ago

I tak jest ze im mniej masz tym mniej wezmiesz

hehe a to akurat swieta racja a najgorzej jak juz chcesz isc spac ale zostalo ci w worze powiedzmy 0.7g 3cmc to juz trzeba to docpac

Dla mnie to jest najlepsze jak wiem, że mam sprzęt to jest duża ochota a jak mam schowane daleko od domu to brak sił pojechać bo to przezwycięża Albo jak nie schowam i trzymam w domu to byle by tylko doćpać do końca tak jak napisałeś bez przerwy i jest cały czas chęć - najlepsze jest jak się skończy to człowiek nie ma ochoty tak sam z siebie i wogóle nie odpala bynajmniej u mnie się uzależnienie

Tylko trzeba miec ta opcje chowania daleko od domu ja chowam w piwnicy bo nie mam takiej miejscowki gdzies daleko a zejsc tam to jest 2 minuty no i raz sie chce a raz nie chce

joker92 wrote: ↑

1 year ago

zejsc tam to jest 2 minuty no i raz sie chce a raz nie chce

hehe taki chuj wiadomo ze sie chce Mi by sie zawsze chcialo ;p

malyksiaze wrote: ↑

1 year ago

joker92 wrote: ↑

1 year ago

zejsc tam to jest 2 minuty no i raz sie chce a raz nie chce

hehe taki chuj wiadomo ze sie chce Mi by sie zawsze chcialo ;p

Zjechac winda 7 pieter w dol i zapewne spotkac sasiada upizgany to za duze ryzyko dla mnie bo tu rozni ludzie mieszkaja a z buta dymac te pietra to jak o tym pomysle to mi sie odechciewa

joker92, To sobie przygotuj wcześniej już żebyś nie musial wychodzić.

Ja zawsze sobie przygotowuje z zapasem z miejsca w którym trzymam żeby potem właśnie nie chodzić porobiony po więcej tylko rozpłynąć się w domowym zaciszu i dziś już jestem przygotowany na wieczór

Pronto wrote: ↑

1 year ago

Ja zawsze sobie przygotowuje z zapasem z miejsca w którym trzymam żeby potem właśnie nie chodzić porobiony po więcej tylko rozpłynąć się w domowym zaciszu i dziś już jestem przygotowany na wieczór

Też tak działam byku, mieszkam na wiosce i mam bardzo dużo miejsc do schowania. Śmiali się ze mnie, że to robię ale najczęściej to zakopuje towar i chodzę spokojny. Oczywiście nie mówię tu o paru gramach. Biorę sobie coś, tak by akurat starczyło dla mnie, i by kogoś poczęstować no i lecim w tany.

No wlasnie a ja mam blisko ale juz sobie rozdzielam i wiem mniej wiecej ile mi bedzie potrzeba zeby nie musiec po to schodzic a ze mam swoja piwnice to tam sobie moge odmierzyc i przesypac

joker92 wrote: ↑

1 year ago

No wlasnie a ja mam blisko ale juz sobie rozdzielam i wiem mniej wiecej ile mi bedzie potrzeba zeby nie musiec po to schodzic a ze mam swoja piwnice to tam sobie moge odmierzyc i przesypac

wiadomo bo jak co chwile się biega na miejscówkę gdzie się chowa to można łatwą ją zprzypałować

He usually doesn't buy much. But when I do it I hide everything in the basement.