Can you fall lower?

Questions and answers related to research chemicals.
Status:
JasonX
Dyso-sensei
User avatar
Newbie
Posts: 205
Joined: 3 years ago
Reputation: 59

Can you fall lower?

Unread post by JasonX » 2 years ago

This post has high reputation.

Latest post of the previous page:

qwerty12345 wrote:
2 years ago
jezier167,

W tamtym tygodniu od poniedziałku do Niedzieli poleciałem 5g 3CMC.

Czy jestem dumny, NIE
Czy jest szansa aby ograniczyć, TAK
Jak to zrobić ?
Musi pokarać do tego stopnia aby karetka nas zabrała.
Raz miałem zioło z ulicy, ledwo uszedłem z życiem :idea:
Od tamtej pory 0% zioła
Sorry ale kompletnie nie zgadzam sie z Twoim stwierdzeniem. Wystarczy miec prace, jakieś hobby, dziewczyne i wtedy mozna bez problemu ograniczyc. Nie trzeba wcale sie doprowadzac do takiego stanu żeby karetka zabrała.

Status:
Antonhanton
Szczur
User avatar
Newbie
Posts: 24
Joined: 4 years ago
Reputation: 2

Can you fall lower?

Unread post by Antonhanton » 2 years ago

Kiedyś leciałem nocki z mefą po kilka dni bez snu, potrafiały wlączać się ostre paranoje na zjazdach w gronie znajomych którzy też tak mieli i siedzieliśmy i wkrecała się krzywa faza i negatywna atmosfera co gniotło jeszcze bardziej, potrafiliśmy siedzieć w 5-6 osób na kanapie i sie nie odzywać do siebie tylko grać w fife, siedzieć na telefonach. Ogólnie nie polecam przesadzać z RC ponieważ odnowienie sie dopaminy i serotoniny trwa miesiącami łatwo można popaść w stany depresyjne, apatie i inne lęki. Co może prowadzić do większego uzależnienia bo nie będziesz mógł znieść stanu na trzezwo, Puenta jest taka żeby się bawić ale nie w desperacki spo

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

Can you fall lower?

Unread post by Xeno » 2 years ago

JasonX wrote:
2 years ago
Czy jest szansa aby ograniczyć, TAK; Musi pokarać do tego stopnia aby karetka nas zabrała.
Również nie do końca się z tym zgadzam. To o czym piszesz jest ostatecznością jeżeli komuś odjęło rozum. Nawet gdy ktoś jest w jakimś stopniu uzależniony fizycznie ale ma rodzinę czy cokolwiek na czym mu zależy to ma w sobie siłę, żeby skończyć z tą autodestrukcją.

Wieloletnie jaranie syntetyków a potem ćpanie klefedronu w ciągach miesiąc po miesiącu wywołało u mnie ciężką depresję, którą trudno było leczyć. Z zaburzeniami lękowymi miałem w sumie styczność dużo wcześniej już kiedy stałem za sceną i czekałem na swoją kolej żeby wejść w blask reflektora i odegrać coś na fortepianie przed niemałą publiką. Na początku jakoś o tym nie myślałem ale z upływem czasu stres się pojawiał i nasilał do tego stopnia, że rzuciłem to w pizdu :cry: i zacząłem ćpać.

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

Can you fall lower?

Unread post by Xeno » 2 years ago

Muszę odnieść się do komentarza Alkopoligamia, "To był fortepian czy pianino ? c;"
Był to najprawdziwszy fortepian wystawiony na środek sceny w sali kinowej, którego klawiatura aż błyszczała pod światłem i obita była jakąś ciemno czerwoną, aksamitną tkaniną. Pianino, na którym ćwiczyłem mam w domu. Ukraińskie :E podobno dawno temu jakiś kompozytor go używał.

Dodano po 9 minutach 22 sekundach:
piano.jpg
piano.jpg (632.31 KiB)

Status:
Snake Shadow
Psychonauta
User avatar
Pyton
Posts: 627
Joined: 4 years ago
Reputation: 480

Can you fall lower?

Unread post by Snake Shadow » 2 years ago

Xeno wrote:
2 years ago
Muszę odnieść się do komentarza Alkopoligamia, "To był fortepian czy pianino ? c;"
Był to najprawdziwszy fortepian wystawiony na środek sceny w sali kinowej, którego klawiatura aż błyszczała pod światłem i obita była jakąś ciemno czerwoną, aksamitną tkaniną. Pianino, na którym ćwiczyłem mam w domu. Ukraińskie :E podobno dawno temu jakiś kompozytor go używał.

Dodano po 9 minutach 22 sekundach:
piano.jpg
Najlepszy z jakim miałem do czynienia to był przedwojenny Steinway. Mięciutka, wręcz aksamitna klawiatura, do tego pełnia tego brzmienia - nie do opisania :)
A co do ukraińskich pianin to dają radę, tak samo jak białoruskie i da się znaleźć takie co mogą konkurwać z paninami Petrof - tu zaś wiadomo, że to pierwsza liga. Yamaha także miewa pięknie brzmiące pianina, choć aksamitnością nie zawsze dorównują wyżej wspomnianym - niemniej nadrabiają to brzmieniem.
Solid State Society

Status:
pulyr
Narkotykacz
User avatar
Newbie
Posts: 326
Joined: 2 years ago
Reputation: 38

Can you fall lower?

Unread post by pulyr » 2 years ago

Already can fall down :shh:

Status:
Xeno
Opiowrak
User avatar
Newbie
Posts: 497
Joined: 2 years ago
Reputation: 129

Can you fall lower?

Unread post by Xeno » 2 years ago

Chyba najniżej jak udało mi się upaść to pożyczyć 500 zł od kumpla na 3-cmc, które jadłem jak cukierki w postaci krystalicznej bez kruszenia i tak z 7 g poszło. Reszta poleciała w kibel tak jak moje krwawe wymiociny przez kolejne 2 dni. Żarłem tego chlora pomimo pozbawionej euforii jedynie lekkiej stymulacji także +10 do głupoty. Dobrze, że dzisiaj nic mi nie jest. Przynajmniej fizycznie :E

Status:
nocarz
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 150
Joined: 2 years ago
Reputation: 27

Can you fall lower?

Unread post by nocarz » 2 years ago

moj najnizszy upadek to gadanie ze szczekajacymi psami z sasiedztwa
i rozmowa z Doda przez telewizje ktora uznala ze
" i tak nie przestane palic "
niczego nie zaluje :P

Status:
B-25
Narkotykacz
User avatar
B25
Posts: 280
Joined: 6 years ago
Reputation: 145

Can you fall lower?

Unread post by B-25 » 2 years ago

Najgorsza moja wyjeba to zainwestować w proszki które do dziś llubie :)
A co jeśli po śmierci bóg zapyta nas jak było w niebie ?

Status:
BendfellsTM
Opiowrak
User avatar
BendfellsTM
Posts: 379
Joined: 3 years ago
Reputation: 195

Can you fall lower?

Unread post by BendfellsTM » 2 years ago

This post has high reputation.

Mój największy upadek, to działanie wbrew sobie, i nakurwianie chorych ilości RC. Prawie każdy mój znajomy gania z tematami, więc ciężko tutaj o jakiś rozsądek, a tym bardziej detox.. Nakurwiałem chore ciągi, gdzie podczas nich potrafiłem z koleszką opierdolić 50g w 5 dni. Chore gówno, gdyż to wgl mnie nie klepało, a ja maniakalnie sypałem jak największe ilości, aby tylko cokolwiek poczuć, czy się po prostu tym upodlić. Czasami człowiek chciał przestać, a stan zdrowotny się pogarszał, ale jedyne co miałem to klapki na oczach. Zjebało się wtedy wszystko, a te loty to nie był jednorazowy wybryk, lecz był to jeden wykurwiście długi lot, z pomniejszymi przerwami. W końcu się z tego wydostałem, ale żeby to uczynić, to musiałem uciąć kontakt z wszystkimi moimi znajomymi. Aktualnie jeżdżę pracować za granicę, i jak wracam to spotykam się max z 2 znajomi, którzy również mają dosyć tego klimatu. Aż miło się patrzy, jak człowiek siedzi sobie spokojnie, i nagle zauważy kogoś zrobionego.. miło się patrzy, gdyż wiem że jestem aktualnie ponad tym wszystkim, i wiem, że już długo tak nie wyglądałem (no może z wyjątkiem jednego incydentu) :E Wiadomo, że wszystko do czasu, gdyż pewnie łatwo było by mi do tego znowu powrócić z impetem. Dlatego ograniczam sytuację, w których mogę coś zajebać do minimum, aby nawet taka możliwość nie przechodziła mi po głowie. Pozdro :thumbup:
Nie potykaj się mordo o te same kłody. :smoke:

Status:
lek_na_syfa
Psychonauta
Newbie
Posts: 650
Joined: 3 years ago
Reputation: 291

Can you fall lower?

Unread post by lek_na_syfa » 2 years ago

BendfellsTM, gratulacje i szacunek

Status:
pulyr
Narkotykacz
User avatar
Newbie
Posts: 326
Joined: 2 years ago
Reputation: 38

Can you fall lower?

Unread post by pulyr » 2 years ago

BendfellsTM, good luck and looonggg detox for you :thumbup:

Status:
melas
Szczur
User avatar
Newbie
Topic author
Posts: 35
Joined: 5 years ago
Reputation: 13

Can you fall lower?

Unread post by melas » 2 years ago

Wracam znowu po roku :wave: Od lutego jestem totalnie czysty, nawet MJ nie zapaliłem :lol: Trochę czuję że zdrowotnie mi się moje zabawy odwdzięczyły niestety, no ale coś za coś.

Dalej uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale z UMIAREM.

Niestety w tych rzeczach trudno o zdrowy rozsądek i umiar. Kończy ci się temat? Nikt kto dowiezie nie odbiera?

Kupujesz najgorszy syf byle przedłużyć sobie euforie/speeda.

Ogółem niełatwo się z tego wychodzi, ale gdy się ma zajęcie i kogoś przy sercu to idzie to 1000x łatwiej.

Po prostu po 3 dniowym maratonie, gdy rano spać nie mogłem z powodu zatkanego kinola uznałem, że jest to pora najwyższa by kontrolować swoje życie zamiast ciągle imprezować i walić.
:E
Nie mówię, że żegnam na zawsze te substancje, ale narazie nie tęsknię za paranoją gdy się zajebie ciut za dużo. Tachykardia, chodzenie w kółko i strach że zaraz będzie jechała po ciebie karetka, uczucie zawalenia się gruntu pod nogami etc.
Nie chce mi się do tego wracać :E

Jak ktoś ma jakieś pytania to piszcie, chętnie odpowiem :thumbup:

Status:
donklefedro
Szczur
User avatar
Newbie
Posts: 31
Joined: 1 year ago
Reputation: 12

Can you fall lower?

Unread post by donklefedro » 1 year ago

JasonX wrote:
2 years ago
Wystarczy miec prace, jakieś hobby, dziewczyne
dobrze działąją też dzieci :D Przynajmniej na mnie. Lubię się od czasu do czasu się wystrzelić na orbitę przy pomocy wszelakich wynalazków od gandzi, poprzez metę, betaketony, na opio kończąc... Ale moje małe bąble zawsze będą na pierwszym miejscu i nigdy się nie upodlę z szacunku i miłości dla nich. Zainteresowań też mam masę i w sumie nigdy się nie nudzę. Drażki to dodatek do życia, a nie na odwrót...

Status:
mbside
Kryształowa Legenda
Użytkownik
Posts: 2755
Joined: 6 years ago
Reputation: 496

Can you fall lower?

Unread post by mbside » 1 year ago

melas wrote:
2 years ago
Tachykardia, chodzenie w kółko i strach że zaraz będzie jechała po ciebie karetka, uczucie zawalenia się gruntu pod nogami etc.
Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem szczerze mówiąc

Status:
nocarz
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 150
Joined: 2 years ago
Reputation: 27

Can you fall lower?

Unread post by nocarz » 1 year ago

zawsze da sie upasc nizej. na przyklad mozna umrzec. a na co to komu. :smoke:

Dodano po 1 godzinie 7 minutach 55 sekundach:
bede strzelal w ciemno. dragi wchodza w interakcje z alkoholem * jesli pijesz i z lekami * jesli zazywasz jakies leki. stad te dzikie akcje.