Latest post of the previous page:
Spłukałem 46g 3cmc ice big, w toalecie , myśląc ze cały dom otacza policja XDCo najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
This post has high reputation.
NIE CHCE KURWA DO OŚRODKA ,VIXA ZJADA MNIE OD ŚRODKA .Wszystko co zostało przez ze mnie opisane , jest fikcją , to tylko wytwory mojej chorej wyobraźni ;)
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
This post has high reputation.
Płacenie samarką na orlenie, spizgany pixami poszliśmy nad ranem po browary.
Otwieranie drzwi dwudziestozłotowka zwinietą w rulon i ujebaną w cmc drzwi od domu
Dobijanie się do drzwi w środku nocy i wpierdoleie się na chatę sasiadce z pretensja co ona tu robi w środku nocy, prawda była taka że byłem spizgany cmc i najebany jak świnia u niej w mieszkaniu bo pomyliłem piętra
No i zagubienie własnego psa na spacerze (bombka weszła za mocno) xmdma od dareczka fajne to było xd
Otwieranie drzwi dwudziestozłotowka zwinietą w rulon i ujebaną w cmc drzwi od domu
Dobijanie się do drzwi w środku nocy i wpierdoleie się na chatę sasiadce z pretensja co ona tu robi w środku nocy, prawda była taka że byłem spizgany cmc i najebany jak świnia u niej w mieszkaniu bo pomyliłem piętra
No i zagubienie własnego psa na spacerze (bombka weszła za mocno) xmdma od dareczka fajne to było xd
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
NieZwyczajnie, jak my stamtąd wypierdalalismy to się tylko kurzyło, mina kolesia bezcenna, ale strachłem w hui że na psy zadzwoni, drugi młodszy typ piał z nas ze śmiechu, przypał niezły
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
This post has high reputation.
wiele by opisywać wpadek...
ostatnia moja... będąc pod wpływem srogich ilości 3MMC poszłam do sklepu mięsnego po 25g klefedronu... oczywiście ekspedientka wybałuszyła oczy i powiedziała, że przekaże szefowi aby zamówił z hurtowni... ja o tej sytuacji w sumie zapomniałam... przypadek sprawił, że w sklepie pojawiłam się po raz kolejny... kupowałam karmę dla swojego kocura Klakiera (autentyczne imię mojego kota)... ekspedientka mnie rozpoznała i powiedziała, że klefedronu nigdzie nie ma xD... miałam się zapytać czy u Predatora sprawdzała... ale sobie darowałam... niestety musiałam zmienić sklep xD
Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
od czasów pewnej zguby mam kocura xD
Dodano po 8 minutach 6 sekundach:
Dodano po 3 minutach 23 sekundach:
jeszcze za czasów a-pvp miałam wkręta, że w domu wszyscy są, wszyscy wiedzą itp. skończyło się na tym, że równo 7 dni nocowałam w swoim samochodzie (do pracy jakoś chodziłam)... a co ciekawe mieszkam sama od dawna... xD...
ostatnia moja... będąc pod wpływem srogich ilości 3MMC poszłam do sklepu mięsnego po 25g klefedronu... oczywiście ekspedientka wybałuszyła oczy i powiedziała, że przekaże szefowi aby zamówił z hurtowni... ja o tej sytuacji w sumie zapomniałam... przypadek sprawił, że w sklepie pojawiłam się po raz kolejny... kupowałam karmę dla swojego kocura Klakiera (autentyczne imię mojego kota)... ekspedientka mnie rozpoznała i powiedziała, że klefedronu nigdzie nie ma xD... miałam się zapytać czy u Predatora sprawdzała... ale sobie darowałam... niestety musiałam zmienić sklep xD
Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
heh....
od czasów pewnej zguby mam kocura xD
Dodano po 8 minutach 6 sekundach:
heh... heh... ciesz się, że nie byłeś pod wpływem owej substancji w gronie osób starych xD... realny przypadek mojego znajomego (pielęgniarza w Domu Opieki), zresztą z którym wtedy byłam wyrywał na balety 96 letnią kobietę, która jeździła na wózku. co ciekawe cały Dom Opieki na to patrzył xD... on tam nadal pracuje... jest lubiany przez penitencjaruszy... ma ksywkę Żigolo
Dodano po 3 minutach 23 sekundach:
dawno... dawno... oj bardzo dawno temu.
jeszcze za czasów a-pvp miałam wkręta, że w domu wszyscy są, wszyscy wiedzą itp. skończyło się na tym, że równo 7 dni nocowałam w swoim samochodzie (do pracy jakoś chodziłam)... a co ciekawe mieszkam sama od dawna... xD...
ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Moje to bieda w porownaniu do tego co tu niektorzy odwalili haha, no ale napisze.
Grzyby (za duzo zjedzone) - po paru godzinach jazdy i lazenia ulicami miasta grzybowego, postanowilem wrocic do hotelu.
Karte do pokoju a zarazem tez wejscia nocnego trzymalem w typowym otwieranym smartfownowym pokrowcu-portfelu.
Meczylem sie z pol godziny probujac wyjac karte, nawet zebami, stwierdzajac ze nie dam rady bo jest przyklejona.
Zadzwonilem do recepcji, czego chcialem uniknac z powodu swojego wygladu a mila pani recepcjonistka po prostu wyjela maja karte po tym jak jej wytlumaczylem czemu musialem zadzwonic...
Po wejsciu do pokoju popatrzylem w swoj przecpany pysk w lustrze stwierdzajac ze jest mi bardzo przykro tej milej pani z recepcji, potem wzielem zimny prysznic, po czym kladac sie nagi i mokry w zimeprzy otwartym oknie.
Postanowilem zrobic jeszcze pare rundek po miescie, ale oczywiscie sie ubralem i wlozylem karte do kieszenj luzem.
Powrot byl spoko, lecz placz kota i mialczenie dziecka (nie wiem w jakiej kolejnosci) nie pozwolilo jeszcze przez jakis czas zasnac.
Druga przygoda.
Podczas spozycia aphp na dworzu zlapala mnie zchiza ze ktos siedzi w krzakach. No to aphp szybko zakopalem w ziemi, wychodzac jakby niby nic. Pare razy powracajac i slyszac kolejnych przechodniow w praktycznie odludzonym miejscu, chowalem alfe czy to w gaciach czy to w krzakach czy zakopywalem znowu.
Pare razy zdarzylo sie ze nie wiedzialem gdzie chowalem, desperacko szukajac w krzakach, skrobiac w ziemi pazurami alfowego egzorcysty.
Po powrocie do domu rece mialem cale w drzazgach, ujebane i pokrwawione... Przez jakis tydzien chowalem slady na rekach chodzac w bluzach podczas lata, pocac sie i schizujac czy nikt nie zauwazyl moich dloni i pazurow.
Grzyby (za duzo zjedzone) - po paru godzinach jazdy i lazenia ulicami miasta grzybowego, postanowilem wrocic do hotelu.
Karte do pokoju a zarazem tez wejscia nocnego trzymalem w typowym otwieranym smartfownowym pokrowcu-portfelu.
Meczylem sie z pol godziny probujac wyjac karte, nawet zebami, stwierdzajac ze nie dam rady bo jest przyklejona.
Zadzwonilem do recepcji, czego chcialem uniknac z powodu swojego wygladu a mila pani recepcjonistka po prostu wyjela maja karte po tym jak jej wytlumaczylem czemu musialem zadzwonic...
Po wejsciu do pokoju popatrzylem w swoj przecpany pysk w lustrze stwierdzajac ze jest mi bardzo przykro tej milej pani z recepcji, potem wzielem zimny prysznic, po czym kladac sie nagi i mokry w zimeprzy otwartym oknie.
Postanowilem zrobic jeszcze pare rundek po miescie, ale oczywiscie sie ubralem i wlozylem karte do kieszenj luzem.
Powrot byl spoko, lecz placz kota i mialczenie dziecka (nie wiem w jakiej kolejnosci) nie pozwolilo jeszcze przez jakis czas zasnac.
Druga przygoda.
Podczas spozycia aphp na dworzu zlapala mnie zchiza ze ktos siedzi w krzakach. No to aphp szybko zakopalem w ziemi, wychodzac jakby niby nic. Pare razy powracajac i slyszac kolejnych przechodniow w praktycznie odludzonym miejscu, chowalem alfe czy to w gaciach czy to w krzakach czy zakopywalem znowu.
Pare razy zdarzylo sie ze nie wiedzialem gdzie chowalem, desperacko szukajac w krzakach, skrobiac w ziemi pazurami alfowego egzorcysty.
Po powrocie do domu rece mialem cale w drzazgach, ujebane i pokrwawione... Przez jakis tydzien chowalem slady na rekach chodzac w bluzach podczas lata, pocac sie i schizujac czy nikt nie zauwazyl moich dloni i pazurow.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Kiedyś napruty w 3 dupy w miksie z etizolamem wróciłem do domu gdzie zastałem dziadka i babcię jak jeszcze nie spali. Podobno odbijałem się od ścian jak pojebany. Pamiętam natomiast jak idąc wtedy do łazienki jakaś niewidzialna siła pchnęła mnie w kierunku wanny, do której wpadłem z wielkim hukiem przy okazji wyrywając kran ze ściany masą swojego ciała. Woda tryskała na wszystkie strony a ja leżałem poskręcany w wannie xDD
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
-Będąc po 3 lub 4 clonach, nanosiłem z kuchni do swego pokoju pomidorów... po co? nie wiem, nawet za bardzo nie pamiętam, leżały porozpierdalane po pokoju.
-Wbijając do domu nacpany i po clonie, powiedziałem dla siostry że jadę na kebsa, dała mi 10 zeta na kebsa, a ja sobie poszedłem spać, wstaję, siostra pyta się gdzie kebab, ja mówię że nic nie wiem, ona abym oddawał 10 zeta, ja na to aby spierdalała bo nie mam, dopiero dzień później odkryłem że mam jakieś 10 zł, których nie powinienem mieć.
-Na LSD będąc w lesie, zacząłem słuchać krakania kruków, w pewnym momencie tak się wsłuchałem, że miałem pewność iż rozumiem ich mowę.
-Zarzucajac polowke blotera 1p lsd i majac pewnosc ze nie wejdzie,zaczalem ogladac film z siostra, jakis horror, zadnej fazy nie czulem, no i ogladamy ten film, a ja kurwa nic nie rozumiem, nie moge zakumac fabuly,koniec filmu, a ja do siostry "Jakis chujowy ten film, nic nie zrozumialem,tam sie nie dalo nic zrozumiec" i sobie poszedlem, dopiero 2 godziny pozniej przypomnialo mi sie ze kwasa zarzucilem.
-Sprzedajac owoce, babka prosi mnie o numer telefonu, ja na kwasie mysle "numer telefonu, co to kurde jest", babka dalej pyta czy moge podac numer telefonu, no to ja mysle "aa to pewnie jakies liczby",no dobra to podaje, podalem trzy pierwsze prawidlowe liczby swego numeru, nie wiem jakim cudem mi sie przypomnialy, babka aby dalej podac,no to ja mysle "kurde,tyle jest tych numerkow, jakie by tu wybrac, dobra jebac podam kolejnych szesc pierwszych lepszych", no i podalem jakies byle jakie numery, oczywiscie zle,ona zapisala i teraz tylko mysle "kurna aby do mnie nie zadzwonila teraz, aby nie puszczala sygnalu, bo nie mam wymowki" cale szczescie nie dzwonila.
W zasadzie to tylko clony potrafiły mnie pozginać, atomowe ilości fake hashu,fety, cmc zawsze potrafiłem kontrolować, tylko te clony mnie gubiły.
-Wbijając do domu nacpany i po clonie, powiedziałem dla siostry że jadę na kebsa, dała mi 10 zeta na kebsa, a ja sobie poszedłem spać, wstaję, siostra pyta się gdzie kebab, ja mówię że nic nie wiem, ona abym oddawał 10 zeta, ja na to aby spierdalała bo nie mam, dopiero dzień później odkryłem że mam jakieś 10 zł, których nie powinienem mieć.
-Na LSD będąc w lesie, zacząłem słuchać krakania kruków, w pewnym momencie tak się wsłuchałem, że miałem pewność iż rozumiem ich mowę.
-Zarzucajac polowke blotera 1p lsd i majac pewnosc ze nie wejdzie,zaczalem ogladac film z siostra, jakis horror, zadnej fazy nie czulem, no i ogladamy ten film, a ja kurwa nic nie rozumiem, nie moge zakumac fabuly,koniec filmu, a ja do siostry "Jakis chujowy ten film, nic nie zrozumialem,tam sie nie dalo nic zrozumiec" i sobie poszedlem, dopiero 2 godziny pozniej przypomnialo mi sie ze kwasa zarzucilem.
-Sprzedajac owoce, babka prosi mnie o numer telefonu, ja na kwasie mysle "numer telefonu, co to kurde jest", babka dalej pyta czy moge podac numer telefonu, no to ja mysle "aa to pewnie jakies liczby",no dobra to podaje, podalem trzy pierwsze prawidlowe liczby swego numeru, nie wiem jakim cudem mi sie przypomnialy, babka aby dalej podac,no to ja mysle "kurde,tyle jest tych numerkow, jakie by tu wybrac, dobra jebac podam kolejnych szesc pierwszych lepszych", no i podalem jakies byle jakie numery, oczywiscie zle,ona zapisala i teraz tylko mysle "kurna aby do mnie nie zadzwonila teraz, aby nie puszczala sygnalu, bo nie mam wymowki" cale szczescie nie dzwonila.
W zasadzie to tylko clony potrafiły mnie pozginać, atomowe ilości fake hashu,fety, cmc zawsze potrafiłem kontrolować, tylko te clony mnie gubiły.
Testy i badania substancji opisywanych przez mnie, są prowadzone za granicą, w takich krajach jak Słowacja i Holandia.
W Polsce większość substancji opisywana przez mnie, jest nielegalna, dlatego tutaj badań nie prowadzę.
W Polsce większość substancji opisywana przez mnie, jest nielegalna, dlatego tutaj badań nie prowadzę.
- Status:
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
This post has high reputation.
To czas na mnie xD człowiek schiza wkracza do akcji xD
Po mdphp ubzdurało mi sie wracając z miasta A do miasta B flixbusem o północny ( mądrze brać alfe przed taką podróżą xD) że mój telefon daje mi tajne wiadomości, wiecie pisalam coś i słowa w słowniczku u góry mi odpowiadały coś typu ,, będą czekać , uważaj,, ja odpowiadałam.,,kto,, słownik odpowiadał ,,nic nie mów , na plecaku,, szukalam dragów na plecaku, odpisywalam sobie ,,nie ma,, na co słownik odpowiadał ,,jednak pod,, i tak całą podróż przeszukiwalam plecak , wysiadlam z busa myślałam że śledzi mnie policja i mafia równocześnie i czekają co zrobię , do której bramki będę grać, chciałam wejść na komisariat i przyznać się do tego ze mam narkotyki i powiem im od kogo i że mnie śledzą choć Kurwa nie miałam zadnych narkotyków xD
Stwierdziłam że nie bo nawet jak będę świadkiem koronnym i tak ktoś odjebie mnie lub moją rodzine xD chciałam współpracować ,,z mafią,, więc by pozbyć sie ,,dowodów,, wyjebalam swoje dokumenty i telefon do studzienki kanalizacyjnej, karte sim pogryzlam i zjadlam i myslalam co dalej xD wszędzie widziałam podejrzanych ludzi po tej akcji czuje ciagle niepokój do, ukraińców bo oni brali największy udział w mojej schizie xD
Poszlam na dworzec pkp i zauwAżyłam ze jedzie pociąg do Niemiec xD moj mózg ubzdural sobie ze bede tam bezpieczna i ze musze tam jechC xD weszlam do tego pociągu ale nim odjechał pomyslalam sobie ze nie moge tego zrobić mojej rodzinie i zniknąć i zdążyłam wyjść (boje sie pomyśleć co by było gdybym zostala ) , panikowalam, wsiadalam ludziom do aut bo myslalam ze to ktos kto mi pomoze xD wyobraźcie se stoicie na światłach a tu wam jakaś laska wbija do auta i mówi ,,jedź,, xD
Jakiś typ zawiózł mnie pod mój dom czyli jakieś 20km wydawało mi sie ze to tajniak któremu mnie żal xD ale nie poszłam do domu xD przecież mafia wiedziała by gdzie mieszkam xD stwierdziłam ze muszę ich zgubic i wjebalam sie do lasu
Zapierdalalm po tym lesie w nieznane , ściąglam buty żeby poruszać sie ciszej ale potem przestraszylam sie ze mają psa tropiącego i wjebalam sie do rzeczki ,,bo woda zgubi trop,, xDD i tak przez 8h
W końcu taka ujebana od błota, prawie pół naga ( zostawialam rzeczy po drodze nie wiem po chuj) xD poszłam pierw do dziadków babcia prawoe na zawal zeszla jak mnie zobaczyła, doprowadzila mnie do stanu użytku płacząc nade mną a ja razem z nią , potem przyszła mama i chciała mnie na odwyk wyjebac ale udalo mi sie znaleźć pracę wiec na odwyku nie wylądowałam xD
Wlasnie po tej akcji zniklam tez z forum
Bałam sie tu być, balam sie wychodzić z domu
Mimo ze nie cpalam mialam 3 miesiące chore jazdy w bani uleczyło mnie mdma xD
Dodano po 7 minutach 29 sekundach:
I zrobiłam wtedy cos czego żałuję do dziś :c swoje piękne włosy do pasa obcielam na hiper krótko i maszynką do golenia jeden bok zgoliłam
,,zeby nie wyglądać jak ja,,
Dodano po 9 godzinach 41 minutach 5 sekundach:
O dodam jeszcze śmieszną historię pisaną w formie pasty xD
Acodin trip xD pierwszy lot po 0,7 wudżitsu i 600mg dexa xD
Bądź sobie mną anonka lvl XX, degustatorka trunków wyskokowych, proszków lotniczych i innych takich dupereli dodających super skilli, nudzi Cię świat ogólnie to gdyby nie wspomagacze pewnie można byłoby Cię uznać za smutną alternatywke
Komm ssuser Tod!
Pewnego razu zachlewając morde z ziomkiem twój towarzysz butli wpada na pomysł zwiedzenia pobliskich aptek w celu zainwestowania w magiczne pigułki zwane acodinem, nie brałaś tego bo se myślałaś zawsze że to gimbo ćpanie i jak to tak sobie masz uwłaszczyć, jednakże procenty w głowie szepczą na uszko no dalej zrób to !
Będzie fajnie mówili taaaa
Robicie skok na apteki, tableteczki chyc do japeczki, połykasz jak profesjonalistka no i czekanko, z racji wcześniej użytkowanych proszków wyskokowych żołądek puściutki jak brzuszki małych murzyniątek, acodinki szybko sie rozpuszczają, brzuszek alert, zarzygujesz ziomkowi całą wanne , w głowie fale sejsmiczne napierdalają z niebywałą mocą aż kilka razy przypierdalasz głową w wanne by następnego dnia okryć guzową górę mont everest na czole, to dopiero rozgrzewka
Urywa Ci sie film na konkrecie, ziomek kładzie cie do łóżka , z relacji ziomeczka wychodzi że dobre dwie godziny napierdalasz coś bez sensu sama do siebie
Jedyne spójne zdanie brzmiało ,,ruchajcie sie beze mnie,,
Kurwa ale kto, chyba ziomek z własną ręką
Po 2h musi cię jakoś postawić do.pionu gdyż starszyzna wraca z roboty i nie może zobacZyć takich zwłok, sam zaczyna mieć grubo więc wysyła cię na misje w kosmos, telefon rozładowany, łeb rozjebany, dostajesz torebkę w łapę, reklamówke z dildosem, żelem dziurex, gumami do żucia i nadgryzioną bułą i nara, nie wiesz gdzie idziesz po co na co i dlaczego, kilka razy wchodzisz w zaparkowane auto , pare razy w przydrożne latarnie, zbliżasz sie do wejscia po schodach, niby tylko 12 stopni jednak dla Ciebie to pierdolony wrocławski sky tower ...
~schodek 3 anonka upada po raz pierwszy~
Jesteś malutka, pierdolona mróweczka, za wysoko by wejść , za wysoko by zejść , siedzisz na schodach przutulajac przez 30 minut barierke, przechodzą ludzie trochę dziwnie sie patrzą, zaczepia cie jakaś kobieta za chuja nie wiesz jak to.sie wydarzyło ale po tym cudnym spotkaniu docierasz jakoś na przystanek
Podjeżdża autobus myślisz że to twój
A tu taki chuj
Całą drogę napierdalasz głową bo barierkach , cud że w ogóle było miejsce siedzące, i nagle kierowca mówi byś wysiadał bo to oststni przystanek , wysiadasz na jakimś wypizdowiu, nie wiesz gdzie jesteś, nie wiesz jaka godzina , telefon rozładowany, kiwasz się jak po wypiciu 3 flaszek, w sumie widzisz tak samo, nie masz jak poinformować matki że żyjesz, widzisz dwie panie na przystanku i twoje resztki mózgu wpadają na pomysł by poprosić o możliwość zadzwonienia do mamy, dzieli was 5 metrów które dzielnie pokonujesz w ciągu 20 minut kilkanaście razy sie zataczając, ledwo składasz słowa cud że kobiecina Cię zrozumiała, daje ci jakiś mikro telefonik wyjęty niczym z roku 2000 , w zamian dajesz jej reklamówke z dildochem, żelem, gumami i bułą bo nie ogarniasz, dzwonisz do matki, matka cie nie rozumie więc twoje ostatnie słowa to ,,wyjebane dam radę,, rozłączasz sie, telefon wyjebujesz w pobliskie krzaki, podjeżdża jakiś autobus, wsiadasz i jedziesz....
Jaki z tego morał ?
Nie dawaj nigdy nikomu telefonu bo chuja z tego będziesz miał.
Po mdphp ubzdurało mi sie wracając z miasta A do miasta B flixbusem o północny ( mądrze brać alfe przed taką podróżą xD) że mój telefon daje mi tajne wiadomości, wiecie pisalam coś i słowa w słowniczku u góry mi odpowiadały coś typu ,, będą czekać , uważaj,, ja odpowiadałam.,,kto,, słownik odpowiadał ,,nic nie mów , na plecaku,, szukalam dragów na plecaku, odpisywalam sobie ,,nie ma,, na co słownik odpowiadał ,,jednak pod,, i tak całą podróż przeszukiwalam plecak , wysiadlam z busa myślałam że śledzi mnie policja i mafia równocześnie i czekają co zrobię , do której bramki będę grać, chciałam wejść na komisariat i przyznać się do tego ze mam narkotyki i powiem im od kogo i że mnie śledzą choć Kurwa nie miałam zadnych narkotyków xD
Stwierdziłam że nie bo nawet jak będę świadkiem koronnym i tak ktoś odjebie mnie lub moją rodzine xD chciałam współpracować ,,z mafią,, więc by pozbyć sie ,,dowodów,, wyjebalam swoje dokumenty i telefon do studzienki kanalizacyjnej, karte sim pogryzlam i zjadlam i myslalam co dalej xD wszędzie widziałam podejrzanych ludzi po tej akcji czuje ciagle niepokój do, ukraińców bo oni brali największy udział w mojej schizie xD
Poszlam na dworzec pkp i zauwAżyłam ze jedzie pociąg do Niemiec xD moj mózg ubzdural sobie ze bede tam bezpieczna i ze musze tam jechC xD weszlam do tego pociągu ale nim odjechał pomyslalam sobie ze nie moge tego zrobić mojej rodzinie i zniknąć i zdążyłam wyjść (boje sie pomyśleć co by było gdybym zostala ) , panikowalam, wsiadalam ludziom do aut bo myslalam ze to ktos kto mi pomoze xD wyobraźcie se stoicie na światłach a tu wam jakaś laska wbija do auta i mówi ,,jedź,, xD
Jakiś typ zawiózł mnie pod mój dom czyli jakieś 20km wydawało mi sie ze to tajniak któremu mnie żal xD ale nie poszłam do domu xD przecież mafia wiedziała by gdzie mieszkam xD stwierdziłam ze muszę ich zgubic i wjebalam sie do lasu
Zapierdalalm po tym lesie w nieznane , ściąglam buty żeby poruszać sie ciszej ale potem przestraszylam sie ze mają psa tropiącego i wjebalam sie do rzeczki ,,bo woda zgubi trop,, xDD i tak przez 8h
W końcu taka ujebana od błota, prawie pół naga ( zostawialam rzeczy po drodze nie wiem po chuj) xD poszłam pierw do dziadków babcia prawoe na zawal zeszla jak mnie zobaczyła, doprowadzila mnie do stanu użytku płacząc nade mną a ja razem z nią , potem przyszła mama i chciała mnie na odwyk wyjebac ale udalo mi sie znaleźć pracę wiec na odwyku nie wylądowałam xD
Wlasnie po tej akcji zniklam tez z forum
Bałam sie tu być, balam sie wychodzić z domu
Mimo ze nie cpalam mialam 3 miesiące chore jazdy w bani uleczyło mnie mdma xD
Dodano po 7 minutach 29 sekundach:
I zrobiłam wtedy cos czego żałuję do dziś :c swoje piękne włosy do pasa obcielam na hiper krótko i maszynką do golenia jeden bok zgoliłam
,,zeby nie wyglądać jak ja,,
Dodano po 9 godzinach 41 minutach 5 sekundach:
O dodam jeszcze śmieszną historię pisaną w formie pasty xD
Acodin trip xD pierwszy lot po 0,7 wudżitsu i 600mg dexa xD
Bądź sobie mną anonka lvl XX, degustatorka trunków wyskokowych, proszków lotniczych i innych takich dupereli dodających super skilli, nudzi Cię świat ogólnie to gdyby nie wspomagacze pewnie można byłoby Cię uznać za smutną alternatywke
Komm ssuser Tod!
Pewnego razu zachlewając morde z ziomkiem twój towarzysz butli wpada na pomysł zwiedzenia pobliskich aptek w celu zainwestowania w magiczne pigułki zwane acodinem, nie brałaś tego bo se myślałaś zawsze że to gimbo ćpanie i jak to tak sobie masz uwłaszczyć, jednakże procenty w głowie szepczą na uszko no dalej zrób to !
Będzie fajnie mówili taaaa
Robicie skok na apteki, tableteczki chyc do japeczki, połykasz jak profesjonalistka no i czekanko, z racji wcześniej użytkowanych proszków wyskokowych żołądek puściutki jak brzuszki małych murzyniątek, acodinki szybko sie rozpuszczają, brzuszek alert, zarzygujesz ziomkowi całą wanne , w głowie fale sejsmiczne napierdalają z niebywałą mocą aż kilka razy przypierdalasz głową w wanne by następnego dnia okryć guzową górę mont everest na czole, to dopiero rozgrzewka
Urywa Ci sie film na konkrecie, ziomek kładzie cie do łóżka , z relacji ziomeczka wychodzi że dobre dwie godziny napierdalasz coś bez sensu sama do siebie
Jedyne spójne zdanie brzmiało ,,ruchajcie sie beze mnie,,
Kurwa ale kto, chyba ziomek z własną ręką
Po 2h musi cię jakoś postawić do.pionu gdyż starszyzna wraca z roboty i nie może zobacZyć takich zwłok, sam zaczyna mieć grubo więc wysyła cię na misje w kosmos, telefon rozładowany, łeb rozjebany, dostajesz torebkę w łapę, reklamówke z dildosem, żelem dziurex, gumami do żucia i nadgryzioną bułą i nara, nie wiesz gdzie idziesz po co na co i dlaczego, kilka razy wchodzisz w zaparkowane auto , pare razy w przydrożne latarnie, zbliżasz sie do wejscia po schodach, niby tylko 12 stopni jednak dla Ciebie to pierdolony wrocławski sky tower ...
~schodek 3 anonka upada po raz pierwszy~
Jesteś malutka, pierdolona mróweczka, za wysoko by wejść , za wysoko by zejść , siedzisz na schodach przutulajac przez 30 minut barierke, przechodzą ludzie trochę dziwnie sie patrzą, zaczepia cie jakaś kobieta za chuja nie wiesz jak to.sie wydarzyło ale po tym cudnym spotkaniu docierasz jakoś na przystanek
Podjeżdża autobus myślisz że to twój
A tu taki chuj
Całą drogę napierdalasz głową bo barierkach , cud że w ogóle było miejsce siedzące, i nagle kierowca mówi byś wysiadał bo to oststni przystanek , wysiadasz na jakimś wypizdowiu, nie wiesz gdzie jesteś, nie wiesz jaka godzina , telefon rozładowany, kiwasz się jak po wypiciu 3 flaszek, w sumie widzisz tak samo, nie masz jak poinformować matki że żyjesz, widzisz dwie panie na przystanku i twoje resztki mózgu wpadają na pomysł by poprosić o możliwość zadzwonienia do mamy, dzieli was 5 metrów które dzielnie pokonujesz w ciągu 20 minut kilkanaście razy sie zataczając, ledwo składasz słowa cud że kobiecina Cię zrozumiała, daje ci jakiś mikro telefonik wyjęty niczym z roku 2000 , w zamian dajesz jej reklamówke z dildochem, żelem, gumami i bułą bo nie ogarniasz, dzwonisz do matki, matka cie nie rozumie więc twoje ostatnie słowa to ,,wyjebane dam radę,, rozłączasz sie, telefon wyjebujesz w pobliskie krzaki, podjeżdża jakiś autobus, wsiadasz i jedziesz....
Jaki z tego morał ?
Nie dawaj nigdy nikomu telefonu bo chuja z tego będziesz miał.
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Moja nie jest taka zła jak opisywane tutaj ale nigdy jej nie zapomnę, mianowicie z bardzo niską tolerancją na benzo postanowiliśmy wziąć 0,5 mg clona i 2mg eti doprawione kilka łykami piwa, wyszliśmy porzucać piłką w celu pobawienia się spowolnioną reakcją, niestety pech chciał ze rzuciłem krzywo i wrzuciłem na samą koronę drzewa (pilka była z linka która zawinela się o gałąź) zamiast to olać postanowiłem wejść na drzewo i zdjąć ją (mam straszny lek wysokości ale w tamtym momencie mi to nie przeszkadzało), po kilkanstu próbach w końcu udało się, wszedłem trochę wyżej ale strasznie się zmęczyłem wiec postanowiłem się na chwile położyć na grubej gałęzi, była strasznie wygodna, do takiego stopnia ze po prostu zasnąłem xD moje ziomeczki po jakichś 20 minutach patrzenia się na mnie i wołania żebym wstał skapneli się ze śpię, a wiec drugi geniusz postanowił wejść i mnie obudzić, jakoś im się udało i obudzili mnie, ja przekonany ze to moje wygodne łóżko chciałem się odwrócić na bok, pech chciał ze zabrakło mi gałęzi i spadłem, na szczęście rozluźnienie mięśnie zamortyzowały upadek, wszyscy momentalnie wytrzeźwieli, ale nie bolało mnie nic i powiedziałem ze nic mi nie jest, zapomnieliśmy po co wogole wchodziliśmy na to drzewo i poszliśmy dalej, nic więcej z tamtego dnia nie pamietam, rano obudziłem się obalały i z kilkoma siniakami
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Mocno porobieni jakimś CMC gdzieś tam jedziemy nocnym tramwajem (wysokopodłogowa 105tka). Drugi wagon, na końcu. Nagle mówię "chłopaki, schooooodzi ze mnie" a jechaliśmy na sam koniec, czyli jeszcze jakieś 15min. Więc jebaliśmy szczury na półeczce pod oknem (te tramwaje mają z tyłu taką jakby skrzynkę elektryczną do wysokości okna). Miny innych, pijanych pasażerów bezcenne xD
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Najgorsze odwaliłem po A-PVP, ale moim zdaniem mało śmieszne.
Napisze wam co odjebałem po 3MMC takie w miarę łagodne XD.
Za czasów, jak było legalne zwiększałem dawki i pewnego dnia postanowiłem wziąć z 350-400mg nie pamiętam dokładnie. Kabel od zasilacza(laptop) miałem polutowany i miałem tak silny nieogar, że przez przypadek przycisnąłem kolanem ten kabel.. oczywiście się zerwał. Poszedłem go lutować XD.. ponad godzinę próbowałem go polutować bez skutku. Następnego dnia, jak zobaczyłem ten kabel, to wyglądał jakby ktoś chciał zbudować nową planetę w kosmosie
Cały trip skończył się na lutowaniu kabla i leżeniu w łóżku XD.
Napisze wam co odjebałem po 3MMC takie w miarę łagodne XD.
Za czasów, jak było legalne zwiększałem dawki i pewnego dnia postanowiłem wziąć z 350-400mg nie pamiętam dokładnie. Kabel od zasilacza(laptop) miałem polutowany i miałem tak silny nieogar, że przez przypadek przycisnąłem kolanem ten kabel.. oczywiście się zerwał. Poszedłem go lutować XD.. ponad godzinę próbowałem go polutować bez skutku. Następnego dnia, jak zobaczyłem ten kabel, to wyglądał jakby ktoś chciał zbudować nową planetę w kosmosie
Cały trip skończył się na lutowaniu kabla i leżeniu w łóżku XD.
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
To moze ja opowiem swoja przygode to bylo jakies 3 dni temu nudny dzien lecz wieczorem napisal do mnie kolega ktorego dlugo nie widzialem gdyz mial powazne problemy z prawem i psychika spotkalismy sie szedl jak najebany zapytalem ile wypil a on z kieszeni kurtki wyciagnal 2 rozowe opakowania clonazepamu 2mg i mowi ze zjadl 3 xany i 4 tych clonow no pojeb poszlismy do mnie do domu zgarniajac przy tym jeszcze jednego ziomka siedzimy sobie palimy fajki i wpierdalamy bezno poszla cala paczka na nas 3 bylismy tacy porobieni ze koledzy nie mogli wrocic do domu wiec wpadlem na swietny pomysl zeby zajebac matce kluczyki od auta i ich podrzucic no i tak zrobilem kolega mieszka na malej wsi oddalonej jakies 5 km od mojego domu zatrzymalem sie pod jego domem i tam nie moglem odpalic silnika myslalem ze braklo paliwa i nagle ziomek wysiadl i poszedl do domu potem ogarnalem ze nie mozna odpalic silnika na Drive (to byl automat) w koncu ruszyl i podrzucilem drugiego ziomka dalej nie pamietam budze sie rano bylem przekonany ze to byl sen wchodze na fb i dowiaduje sie ze kolega ktory nagle wysiadl gdy nie moglem odpalic silnika wszedl do domu i zrobil awanture zeby matka mu dala hajs na paliwo i wgl odpierdalal a pozniej cos mu sie stalo i karetka przyjechala przedawkowal
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Przyjechala karetka chcialwm demolowac wychodzilem z kaftanu rozwalilem sor i w psychiatryku odpalilem alarmy xD dawali zastrzyki na chama w nogr ale to nic nie dalo
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
ujebało mi sie że kumpel chce mi rodzine zajebać ( nie było go w tedy u mnie ) przy rodzicach wpadlem w szał zadzwonili po pogotowie przyjechalo pogotowie i 3 policjantów nie umieli mnie utrzymac wszyscy zarobilem gazem pieprzowym po oczach ale to nic nie dało przywiezli mnie na sor zwiazali pasami i tak cala noc rano już było wszystko git XD
"Kiedy rozmawiam z Bogiem to sie modle,ale kiedy Bóg mówi do mnie cierpie na Schizofrenie"
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil
10000 tabletek
500 opakowań
250 recept
8 lekarzy
4 szpitale
1 debil
Co najgorszego odjebaliście po RC/narkotykach
Najgorsze akcje to po benzo są
Yalasek to postać fikcyjna cel jego stworzenia nie został jednak nigdy odkryty ani potwierdzony.