Covid19 niewydolnosc oddechowa

Questions and answers related to research chemicals.
Status:
Baczi12
Dyso-sensei
Użytkownik
Topic author
Posts: 190
Joined: 5 years ago
Reputation: 139

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by Baczi12 » 4 years ago

Witam
Mialem rutynowe badania w pracy na covid19, zlecił wszystkim je pracodawca
Wyszło, ze mam przeciwciala, co znaczy ze przebylem chorobe, nie odczuwalem jednak zadnych objawów.
Przypomniala mi sie jedna sytuacja, jak chyba 1,5 miesiaca temu walilem oporowo 4cmc - przez noc poszlo 1,8g, jak schodzilo to w zasadzie myslalem ze umrę, bardzo ciezko mi sie oddychalo, a serce walilo z podobną częstotliwością co mlot pneumatyczny. Wzialem to wtedy jednak za schizy, ktore juz mi sie zdarzalo mieć jak przesadziłem. Niemniej jednak takiego stanu nie mialem nigdy wcześniej po tej substancji, nawet jak w noc szlo 3g, ale stwierdziłem ze wtedy mialem wyzsza tolerke albo sorty poprzednie byly słabsze. W skrócie - nie przywiazalem do tego wiekszej wagi kiedy juz przeszło. Moje pytanie - czy mogl to wtedy byc covid19, który spowodował takie problemy z oddychaniem? Teraz naszła mnie mysl, ze moze jednak serio moglem w tamta noc ocknac sie po drugiej stronie, na trzeźwo nie odczuwalem objawow, jednak przesadzenie z klefem dalo objawy wirusa ze strony układu oddechowego. Rowniez teraz sie zastanawiam, czy moga byc jakies powiklania po przebyciu tej choroby, to znaczy czy taka sytuacja moze sie w przyszłości powtórzyć. Staralem sie znalezc info na necie, no ale wiadomo ze nie znajde odpowiedzi na to, czy "przebycie covid19 moze przyczynić sie do ostrej niewydolnosci oddechowej po stymulantach i empatogenach nawet do konca zycia". Przepraszam jesli kogos rozsmieszylem, chodzi o moje zdrowie i nie chce teraz zastanawiać sie przed każdą wrzuta czy przezyje, bo wiadomo schizy = wieksze schizy na zejściu :E

Teraz dopiero sie zorientowałem, ze moglem napisac w dziale Zdrowie, tam bym moze uzyskal lepsze odpowiedzi, jesli jest możliwość prosiłbym o przeniesienie.

Status:
GrzybeQ
B-K Zwierz
User avatar
chlorczak
Posts: 1558
Joined: 6 years ago
Reputation: 724

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by GrzybeQ » 4 years ago

Baczi12, Jak najbardziej. Robiłeś test z krwi czy z palca? Ja ostatnio sobie strzeliłem z palca ale wynik ujemny a jakoś w lutym miałem pierwszy raz taką grypę jak nigdy, normalnie nie mogłem się ruszać, ale na płuca nic mi nie siadło i kilka osób miało to samo. A grypy to ja przechodziłem jak inni zwykły katar. Trzeba pamiętać, że Covid19 to jest bardzo podobny do HIV w tym sensie, że sam z siebie nie jest grożny tylko powodujęproblemy u osób z obniżoną albo nie-nauczoną takiej odpowiedzi odpornością. Można mieć HIV a nigdy nie zachorować na AIDS.

Powikłania to przede wszystkim zmatowienia na płucach jak po typowym ostrym zapaleniu płuc, ale to właśnie w wypadku jakby ci siadło ostro na płuca.

Pamiętam też jak była świńska grypa kilka lat temu to na bank ją miałem po 1 raz w życiu przy grypie delikatnie mnie zaczęło dusić i kłóć w klatce a ta miała tak własnie, że atakowała też płuca.

Ogólnie to na Covid19 umierają głównie cukrzycy bo przy infekcji mają gigantyczny cukier, który blokuję układ odpornościowy i musisz wtedy walczyć z dwoma chorobami naraz.

Status:
Baczi12
Dyso-sensei
Użytkownik
Topic author
Posts: 190
Joined: 5 years ago
Reputation: 139

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by Baczi12 » 4 years ago

GrzybeQ, mialem robiony z krwi, to znaczy krew pobierana ze zgiecia ręki. Czyli ogolnie musze teraz o wiele bardziej uważać. Wszelkie opio to juz w ogole odpadaja mysle tym bardziej, ale to moze i lepiej. Wstrzymam sie z szarzowaniem poki co, kiedys juz mi mocno na serce siadlo i teraz za kazdym razem muszę bardziej uważać, teraz do tego dochodzi uklad oddechowy. Chyba moja kariera z RC powoli bedzie zbliżac sie ku końcowi, bo w tym tempie zmienie marzenia na dozycie czterdziestki.
A co do badań, mam jeszcze na celowniku teraz tomografie pluc. Serce tez rutynowo zbadam, ostatnim razem niby nic nie wyszlo. Tlumaczenie sie schizami jest okej w początkach, ale niestety nie juz u mnie kiedy staz jest kilkuletni i mam przed soba wizje niewydolnosci wielonarzadowej. Głupie badanie a dalo mi tyle do myslenia ;)

Status:
GrzybeQ
B-K Zwierz
User avatar
chlorczak
Posts: 1558
Joined: 6 years ago
Reputation: 724

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by GrzybeQ » 4 years ago

Baczi12, No tylko jaki rodzaj przeciwciał badałeś? IgG wskazują na odporność a IgM na walki z wirusem teraz! Jak robiłeś tylko IgG i wyszedł pozytywnie to jesteś na 90% pewien, że już nie masz wirusa a masz na niego odporność. Weź 200-300 zł i idź do diagnostyki i zrób sobie pakiet badań: morfologia, OB, elektrolity, testy wątrobowe, nerki(próbka moczu), witamina D. Może masz gdzieś jakieś deficyty ale nie sądzę.

Z twojej opowieści wynika, że te przypadłości wynikały na 100% z obciążenia organizmu wirusem. Ja na zjechanej tolerce potrafiłem wrzucać najmocniejsze 4-cmc na rynku w dawkach 400-500-500-600 mg za nockę, potańczyłem bred genca, wywaliło mi nora-adrenaline pod sufit ale nie dusiło i nic takiego nigdy nie miałem :D

Status:
Baczi12
Dyso-sensei
Użytkownik
Topic author
Posts: 190
Joined: 5 years ago
Reputation: 139

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by Baczi12 » 4 years ago

GrzybeQ, bedac szczerym sam nie wiem, nie dopytalem bo to bylo badanie z pracy, dopytam jutro. Wyniki pokazywaly czy obecnie jestem zakazony(wynik ujemny) oraz czy mam przeciwciala, ktore jak pisałem wyszły pozytywnie.

Dodano po 4 godzinach 25 minutach 37 sekundach:
Teraz mysle, ze musialo to byc IgG, bo chodziło im o to by sprawdzic, czy ktos jest zarazony oraz czy ktos przeszedł juz chorobe, ale obecnie nie ma juz wirusa w organizmie.

Dodano po 1 godzinie 33 minutach 44 sekundach:
Za morfologie pelna tak jak mowisz tez sie zabiorę. Robilem chyba rok temu, wyszlo calkiem w porządku wtedy ale pamiętam ze cos mocno zjebane z kreatynina bylo, strasznie niska wyszla, ale wtedy to bylo po morderczych ciagach jak waga spadla mi do 56kg. Zastanawia mnie tez to serce, kluje czasami zarowno po lewej jak i prawej stronie, a staram sie od tego momentu co pisalem ze mocniej siadlo, badac regularnie. Teraz zawsze wiem kiedy przesadze - po prostu rozpoznaje juz po sercu od razu ze ta dawka byla za duza, nawet jak do konca nie wejdzie. Stawiam na nerwobole, musze tez dokładniej zbadac przyczyne tego, no bo na trzeźwo jak mowie tez zakluje czasem, ale to juz z covid nie ma nic wspólnego, tylko wspominam przy okazji. Chciałbym jeszcze miec chociaz jedna taka faze, ze bede mieć zajebisty rozplyw i to zajebiste uczucie na wyzszych dawkach serotoninergikow kiedy nic innego poza tą przyjemnoscia nie dociera z otoczenia, skupiasz sie na tym i uczucie sie znacznie poglebia, przestajesz widzieć na oczy(pewnego razu doszedlem do tego ze oczy po prostu wtedy lecą do góry). Jak badales 600mg klefa wiesz o czym mowie :D no a daze do tego ze chciałbym sie moc znowu pogrążyć w tym uczuciu, ale teraz juz nie potrafię chociażby przez to serce. I wlasnie to skłania mnie do skonczenia z tym, skoro nie umiem cieszyc sie faza przez dolegliwosci zdrowotne, to lepiej skonczyc karierę, albo moze chociaz dluzsza przerwa by zrobila robote.

Status:
GrzybeQ
B-K Zwierz
User avatar
chlorczak
Posts: 1558
Joined: 6 years ago
Reputation: 724

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by GrzybeQ » 4 years ago

Baczi12, Zazwyczaj ludziom wydaje się ze serce ich kłuję a to są nerwobóle albo węzły chłonne po prostu. Serca się trzeba bać jak ci szyja i szczęka zaczynają ci drętwieć bo to znaczy, że zawał się zbliża ;]

Status:
Baczi12
Dyso-sensei
Użytkownik
Topic author
Posts: 190
Joined: 5 years ago
Reputation: 139

Covid19 niewydolnosc oddechowa

Unread post by Baczi12 » 4 years ago

GrzybeQ, wlasnie podejrzewam nerwobole, bo badania serca wychodza w porzadku, co nie zmienia faktu ze niestety strasznie mi to przeszkadza i nie mogę przez to sie w pelni skupic na doznaniach, do tego zawsze jednak dochodzi po czasie mi strach, ze jednak cos moze byc z nim nie tak tym razem, wiec zdarza sie ze pojawia sie "samonapedzajaca sie schiza".