Ja wcześniej odebraną paczką nie wiązałem planów na tamten wieczór

(kolega)-mordo wychodż jedziemy już po cb c****y coś?
(ja)-już schodzę,spoko nos bedzię zapchany XD
Poz 5-minutach byłem na dolę,gdy podjechali pod garaże skorzystałem z okoliczności i wysypałem lagi zanim ruszyliśmy poszło około 1g heńka z resztką 4fmph(który mi zalegał około 150mg) na 4 osoby

Każdy naftykany wbił do baru,obrociliśmy 6 flaszek 0.5 na 4 osoby,barmanki nie wierzyły że po każda flaszkę podchodziłem w nie upitym stanie,kolega jedną wyrwał ale nie pękła tej nocy...
Po wypitej zawartości butelek udaliśmy się do kibla poszedł 2-gi giet heńka,po sniffie udaliśmy się do kumpla,gdzie przy fifa 16 i pozostałymi 3g ciupaliśmy na padzie do rana.
Dobrze wspominam tą noc .