Witam, ostatnio mam problemy z snem, w zasadzie zawsze je miałem, ale nie w takim stopniu jak teraz.
Zabawy z rc(czyli tymi cmc,mmc,hexenami itp) zacząłem rok temu, nie było nigdy jakiś długich ciągów.
Zazwyczaj w weekendy, czasami co 2-3 dni.
Przez ostatnie jakieś 4-5 tygodni, co noc gdy idę spać i już w momencie zasypiania dostaję paraliżu sennego, coś mi się zaczyna śnić że gdzieś spadam,pojawia się ciemność, nie mogę się ruszyć ani odezwać, ostatnio często nawet oczy odemknę ale przez te kilka sekund wraz nie mogę się ruszyć i zaczęło mnie to już wkurzać.
Przez te 20 lat życia nigdy wcześniej nie miałem paraliżu sennego, pierwszy był jakoś 3-4 miesiące temu, teraz codziennie.
Nie bawię się w rc już ponad 2 tygodnie i nadal to samo, codziennie w momencie zasypiania, co noc się budzę, nawet po kilka razy.
Ktoś miał coś takiego? wiadomo jak sobie z tym radzić? że odstawić rc to wiem, bo już ponad 2 tygodnie nie biorę i nie mam zamiaru.
Już nawet w podświadomości olewam sobie te paraliże, podczas zasypiania czuję napływ dziwnych myśli,moment zasypiania jakiś dziwny sen lub jego brak i jeb ten paraliż i się budzę i tak 2-3 razy każdej nocy.

Ktoś coś poradzi? ktoś się z tym spotkał? aby codziennie tak było, jak nigdy wcześniej przez 20 lat coś takiego mnie nie spotykało.
I jak kiedyś od momentu położenia się do łóżka do zaśnięcia zazwyczaj mijało 30-40 minut tak teraz zanim zasnę mija ponad godzina, często i dwie godziny kręcę się w tym łóżku.
Zaznaczam że prowadzę normalny tryb życia, robota, sport, normalne odżywianie, ostatnio więcej witamin.

Jak walilem często chemię to też miałem takie paralize, dusilo mnie nawet w śnie, jak odstawisz wszystko nawet zioło na kilka miesięcy to przejdzie, dwa tygodnie to za krótko żeby się zregenerować, baa powiem nawet ze po dwóch tyg to dopiero wszystko wychodzi po zabawie z rc

Pozdrawiam

Chlastusmate wrote: ↑

6 years ago

Jak walilem często chemię to też miałem takie paralize, dusilo mnie nawet w śnie, jak odstawisz wszystko nawet zioło na kilka miesięcy to przejdzie, dwa tygodnie to za krótko żeby się zregenerować, baa powiem nawet ze po dwóch tyg to dopiero wszystko wychodzi po zabawie z rc

Pozdrawiam

Zioła nawet w tym roku nie paliłem, więc o to spoko.
Alko co jakiś czas.
Czyli rozumiem że jest to efekt odstawienia?

Lekarzem nie jestem ale ja miałem przez branie, mój kumpel też miał, odstaw, jak z biegiem czasu nie przestanie ustępować to idź do lekarza

Ja tez jak zdarzało mi się częściej nadużywać substancji to miałem codziennie paraliże senne. I to zdarzało się pare razy w ciągu nocy nawet. Jak zacząłem ładować clona gdzieś z 2 tyg pod rząd to ten problem zniknął na zawsze:)

MDPHP wrote: ↑

6 years ago

Ja tez jak zdarzało mi się częściej nadużywać substancji to miałem codziennie paraliże senne. I to zdarzało się pare razy w ciągu nocy nawet. Jak zacząłem ładować clona gdzieś z 2 tyg pod rząd to ten problem zniknął na zawsze:)

U mnie też parę razy w ciągu nocy, czasami też ratuje się clonem lub alko.
Ok czyli daje sobie jeszcze 2 tygodnie, jak ustanie to git, jak nie to maraton 2 tygodniowy na clonie.

Styrałeś organizm, daj mu i sobie odpocząć, mniej mixów i mniej ciągów. Jesteś o krok od shiz i bardzo realnych horrorów, czasem tak realnych że będziesz się nie raz zastanawiał czy to się śniło czy się wydarzyło.

Na sen forte.
Melatonina.
5-htp.
Witaminy.
Przerwa od baletów......

Powodzonka

Doktor wrote: ↑

6 years ago

Styrałeś organizm, daj mu i sobie odpocząć, mniej mixów i mniej ciągów. Jesteś o krok od shiz i bardzo realnych horrorów, czasem tak realnych że będziesz się nie raz zastanawiał czy to się śniło czy się wydarzyło.

Na sen forte.
Melatonina.
5-htp.
Witaminy.
Przerwa od baletów......

Powodzonka

Dzięki, już chyba powoli zaczynam wszystko rozumieć, na pewno się zastosuje.
Zawsze w tych zabawach najbardziej lubiłem te schizy/odrealnienia/zwidy/rozmyślenia i potrafiłem je za każdym razem kontrolować,nie bać się ich i dodatkowo je podziwiać, gdy z znajomymi było się pod wpływem różnych substancji, to tylko ja potrafiłem wyjść do sklepu/do ludzi i zachowywać/wyglądać się normalnie.
Ale po czasie te paraliże zaczynały denerwować, jak i sam teraz sobie zdaje sprawę że dragi od drugiej strony mnie atakują.
Tak więc czas kończyć roczną przygodę, miło było, osobowość poznana, z każdym znajomym dobrze żyję, u nikogo długów nie mam,sytuacja życiowa jest tak samo dobra jak przed baletami, więc to odpowiedni moment aby zejść z sceny.
Tak i więc odcinam się od wszystkiego co związane z narko/dopami jak i również dla swojego bezpieczeństwa z forum też.
Może może kiedyś za kilka lat wpadnę podyskutować na wspólne tematy
Do zobaczenia wszystkim i dziękuje każdemu za pomoc

janosik1358
Janosik, zdrowie najważniejsze! Masz rację. Paraliż nocny miałem tylko raz, po jakiejś grubszej imprezie z 3cmc... Było hujowo

A może zbyt długo zasypiasz? 30-40 minut żeby zasnąć, jak człowiek jest styrany po całym dniu, to mega za dużo! Może zacznij brać jakąś melatoninę, rumianek na noc, przy okazji nie jedz przed snem. W sumie piwo potrójnie chmielone może pomóc nawet
To tski mój pomysł

miałem podobnie, musisz odpocząć
ja przez 2 doby nie mogłem zasnąć, każde zaśnięcie kończyło się paraliżem sennym i wybudzeniem, byłem zajebiście senny i styrany i co chwile zasypiałem i dostawałem paraliżu i od razu się wybudzałem
okropny stan i to przeraźliwe dzwonienie i szum w uszach w trakcie paraliżu, coś niespotykanego
gdzieś na 3 dzień zacząłem przysypiać na godzinke, dwie
jak masz jakieś wątpliwości, to idź do lekarza

Stary miałem to samo. Polecam pramolan, niestety na receptę. Mi pomógł, do tego zmniejszyły się objawy depresyjne. Już mi został tylko rozjebany układ nerwowy do ogarnięcia...ach te przycinki..

Jest w aptekach taka herbatka sedivitax. Poprawia zasypianie i wspomaga fizjologiczny sen. Do tego jakieś adaptogeny- ashwagandha, bacopa monieri. Można dołożyć do tego jakiś magnez i melatonine. Polecam melatonine firmy Lekam. Brałem różne ale ta wg mnie jest najlepsza. Z magnezu Magne B6 Forte. Jest to cytrynian magnezu zarejestrowany jako lek a nie suplement, więc masz pewność odnośnie jakości i działania. Są to rzeczy dostępne bez recepty. Z lekkich uspokajaczy na receptę to hydroxyzyna. Działa uspokajające i miorelaksacyjnie. Zmniejsza ciśnienie wywołane działaniem adrenaliny .

Clona i do spania

WeedTV wrote: ↑

6 years ago

Clona i do spania

Akurat to nie lekarstwo na tę przypadłość. Paraliże senne mają zupełnie inne podłoże i charakter. Nie są groźne dla życia, ale naukowo jest stwierdzone, że są zwiazane z uzależnieniami.

Herbatki, tabletki, clony i różności, a nie lepiej odpocząć od używek? Zdrowie mamy tylko jedno