1m.g roa oral
Wchodzi 30 minut, szybko sie rozkreca. Najpierw czujemy taka glupawke jak po lorazepamie, lecz przechodzi ona w bardziej ogarniety stan po 1-2h, funkcje motoryczne przez 3-4 pierwsze godziny sa lekko zaburzone, lecz radze uwazac noszac cenne rzeczy. Jezyk jest lekko poplatany, tez trwa to dosc krotko. Nastepnie przechodzi to w coraz to wieksza euforie zośkową, relaks, rozluznienie miesni, po 4h+ zaczalem czuc stan podobny po pierwszym valium i.v. Bardzo mila zośka do domu, daje lekkie zmiany wizualne, zmiejsza migreny.
Dzialanie anksjolityczne jest bardzo wyczuwalne, znacznie mocniejsze od alpry, lecz nie nadaje sie do prospolecznego zycia, ze wzgledu na zbyt duza sedacje. Rosjanie maja talent, bo jest to perelka w syberyjskim morzu tundry. Osobiscie daje jej 8/10. Do domu lepsza od clonazolamu.
Balem sie czasu dzialanie, lecz sadze, ze jest to 8-14/24h max.
Odczuwalny plytki oddech w miksach z benzo itp.
Polecam kazdemu na sen, nie powoduje tego zapierdolenia po wstaniu.
Razem z alpka dziala jeszcze bardziej euforycznie, aczkolwiek z retrospekcji czasu sadze, ze lepiej po prostu zwiekszyc fena.
Z paleniem, a szczegolnie plastelina pieknie sie komponuje.
Zapomnialem dodac, ze na drugi dzien wciaz czuc dzialanie w tle. Osobiscie mi sie bardzo podoba taki ,,efekt uboczony''