Latest post of the previous page:
Nie tylko przy tych wynalazkach ale ogolnie w calej tej branzy
Dla mnie była to najwyższa półka, nie tylko wśród opio ale wszystkich dragów. Żadne ketony, benzofurany, barbiturany czy jakieś miksy nie miały podjazdu. Bez tolerancji przekraczając 15 mg mózg mi roz*ebało. Było aż za dobre, wymykało się spod kontroli i gdyby nie koniec torby, wykończyłbym się bo nie potrafiłem tego przerwać. Pod tym względem chyba wszystkie opio to gówno, ale uczucie po U-47700 to było coś pięknego.
Trochę tak, ale bez przesady. Jak widać nie zdechłem, nie trafiłem do szpitala, nic mi właściwie nie było. Miałem wagę, zamawiałem specjalnie małe ilości bo oczytałem się wcześniej na temat opioidów i słusznie się ich trochę bałem.
Nigdy nie trafiłem po tym do szpitala, jak po żadnym opio.
Nie ukrywam tego, dodałem takie a nie inne wpisy bardziej jako przestrogę. Ty natomiast jako diler powinieneś bardziej uważać na słowa. To, że nie masz zamiaru dotykać opio, świadczy bardziej o tobie niż o mnie, więc jakbyś mógł to sklej się tam po prostu.
Akurat wczoraj byłem napruty co rzadko mi się zdarza, bo nie lubię alko i niepotrzebnie wystrzeliłem z tym dilerem.
Myślałem że tu skończyliśmy dyskusję.
Ale jednak nie. Daj sobie spokój.Xeno wrote: ↑1 year agoAkurat wczoraj byłem napruty co rzadko mi się zdarza, bo nie lubię alko i niepotrzebnie wystrzeliłem z tym dilerem.
mbside, nie wiem na chuj się przyczepiłeś, bo z własnej głupoty byłem hospitalizowany w sumie jeden raz, który gdzieś tutaj opisałem. Więcej zawinili vendorzy (nie wszyscy) i to jeszcze za legala, ale możesz mieć inne zdanie.