Latest post of the previous page:
Marlboro czerwoneUlubione szlugi
Ulubione szlugi
Na co dzień nie pale ale jak już na choryzoncie pojawiaja sie jakies kreski to Camele żółte kupuje. Często spalam tylko 3-4 szlugi na fazie bo tak sie w coś wkręcam że nie ma czasu na palenie wiec ramke mam czasami miesiac czasu lub dwa.
Ulubione szlugi
Pall male czerwone ale te z krotkim filtrem wiecei jakim filter tubka
badz krecone z camel niebieskego
badz krecone z camel niebieskego
Ulubione szlugi
Ja swego czasu paliłem routy czerwone setki
Na szczęście pewnego dnia się nikotyną mocno strułem i od kilku lat już nie pale
Na szczęście pewnego dnia się nikotyną mocno strułem i od kilku lat już nie pale
Ulubione szlugi
Ja tam polecam skręty z jakiegoś dobrego tytoniu, nie dość, że dobre to jeszcze taniej wychodzi. Na minus, że nie zawsze się chce skręcać i trzeba umieć, no ale coś za coś.
Ulubione szlugi
Kiedyś to LMy Forwardy, jeszcze te z kulką to było coś pięknego, albo Pall Malle z dwoma. Teraz to kręcone z tytoniu Chesterfielda, nic z tamtych pyszności już niestety nie ma w PL.
Ulubione szlugi
Palone kiedys Davidoffy rzucilam na rzecz elektronika. I nie tesknie. Tyton zdarza mi sie zapalic tylko z maryska.
Ulubione szlugi
Najlepiej wcale, ale jak już to Camele niebieskie, w miękkiej paczce. Aczkolwiek, na ogół preferuje konopie do palenia czy inne alfy
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni