Ostatni post z poprzedniej strony:
Smith, zgadzam sie w wiekszosci, ale:nie powinienes porownywac ciagow do normalnego zazywania
ani przedawkowania do normalnego zazywania
ani jedzenia trucizny/zanieczyszconego sortu
bo takie porownania nie maja zbytnio sensu.
Porownywanie 10g w nochala codziennie, z czego 2g wchloniesz, 7g wysmarkasz, a 1g wysrasz,
do zjedzenia 10g gdzie wszystko musi przejsc przez bebechy, nie ma zadnego sensu.
Jak w czyms jest trucizna to walac to w nos masz wieksze szanse ze umrzesz bo droga do mozgu jest o wiele latwiejsza.
W kazdym przypadku nie ma reguly co jest zdrowsze a co nie, jest zbyt duzo zaleznych.
Ale uogolniajac, to sniff bardziej uzaleznia oraz prowadzi do wiekszego naduzywania substancji.
Wali mocniej w leb i ta sama substancja moze uzaleznic ciezej niz jak ktos zazywal tylko oralnie.
Natomiast podanie oralne jest z reguly bezpieczniejsze, bo narkotyk musi pokonac dluga droge, a w tym czasie organizm potrafi pozbyc sie wielu toksyn.