NEP - N-Etylonorpentedron

Substancje o działaniu głównie stymulującym jak: HEX-EN, 4MPD, alfa-PVP MDPHP, APHP, APVP, APIHP, PV-8, pentedron.
Status:
toxic85
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 103
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 47

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: toxic85 » 2 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

Skutki NEPorządane

Specjalnie czekałem trochę aby dokładniej poznać tę ciekawą substancję i 5 dni oraz ok 750 mg później jestem gotów na drugą część TEJ RECENZJI z działu partnerskiego sklepu, w którym substancję nabyłem :evil: . Polecam się z nią zapoznać, zanim przeczytacie niniejszą. Skończyłem na tym, że planowałem dorzucić 50 mg i miała to być ostatnia dawka tego dnia. Tak też się stało. Przyjęta została ok 19:00, czyli 3 godziny od drugiej i 6h od pierwszej. Efekty były wyraźnie odczuwalne (clearhead, itp. – opisane wcześniej) bez jakiś większych sensacji na pikawie itp… Z czasem schodziły delikatnie. Ciekawie się dopiero zrobiło jak koło 23:00 położyłem się spać. Niby już nie działa ale zasnąć się ni chuja nie dało! I to do samego rana. Rano gdy pojawiała się chęć snu, musiałem wstawać i zapowiadał się zjebany dzień. Mimo, że to był weekend, nie mogłem sobie pozwolić na drzemkę w dzień, a wszelkie działania były utrudnione przez mega senność. I ta senność to był w sumie jedyny (ale istotny) efekt badania w dniu poprzednim. Ok 9:00 podjąłem wtedy ryzykowną decyzję o zarzucieniu kolejnych 50mg. Odmuliło mnie (ale tylko odmuliło, bez większego szału) na ok 2h. O 11:00 znów postanowiłem się orzeźwić NEPem i znów pomogło na kolejne 2h. O 13:00 byłem znów zmęczony i senny, ale postanowiłem, że nie ma co więcej badać bo nie wiem jakie zejście mnie czeka po takim maratonie a kolejna nieprzespana noc nie była wskazana. Całe szczęście większego zejścia nie odczułem, a wieczorem w miarę normalnie zasnąłem.
Efektów afterglow nie odnotowałem, choć trzy dni po pierwszym badaniu poczułem dość mocnego doła, który się utrzymywał przez kolejne 2 dni. Doły, i to głębokie to u mnie raczej bardzo rzadkie zjawisko. Nie wiem czy NEP miał z tym coś wspólnego bo złożyło się na to jeszcze kilka innych czynników. Raczej to nie była jego wina. Potwierdzę to w przyszłości…

Dziś rano nadal psychicznie czułem się źle. I zrobiłem coś przed czym zawsze wszystkich ostrzegam… Wziąłem coś na złe samopoczucie. Uważam że, aby nie popaść w uzależnienie ludzie powinni brać różne substancje na poprawę humoru, ale jak humor mają dobry, a nie na leczenie dołów. I sam się tego staram trzymać. Anyway, byłem ciekawy efektów, które okazały się bardzo pozytywne. Po przemyśleniu wszystkich spraw uznałem, że powodów do doła nie ma, że nie trzeba się martwić rzeczami na które nie mamy wpływu i powróciła do mnie wiara w siebie. Jedyny problem tej sytuacji to ilość NEPa, która poszła dziś od rana. Jak tu wiele osób wspomniało to jest coś, czemu bardzo trudno powiedzieć STOP. Dorzutki fajnie działają, ale wyrażnie widać kiedy substancja schodzi i ma się po prostu ochotę na przedłużenie tego stanu, co może być opłakane w skutkach. Ciągu nie mam zamiaru uskuteczniach i od jutra miesiąc przerwy od NEPa! Specjalnie tu o tym piszę, żeby sprawdzić, czy tak jak dziś odczynnik okaże się silniejszy od mojej silnej woli. Mam nadzieję, że nie. Trzymajcie za mnie kciuki, a ja dam uczciwie znać czy się udało, czy nie. Od 11:00 do 21:00 zrobiłem dziś ok pół gieta w przerwach co 2h i jest to zdecydowanie co innego niż to sobie zakładałem jak kupowałem tę substancję. Wiem, że czeka mnie znów nieprzespana noc, tyle że jutro święto, więc dzień będę miał luźny i raczej z powodu zmęczenia nie będę cierpiał jak w ostatnią sobotę.

To na tyle moi drodzy. Mam nadzieję, że mój opis wniesie coś do ubogiej bazy wiedzy o tym odczynniku i pomoże Wam w podjęciu decyzji o badaniu. Uważam, że substancja jest dość niebezpieczna i jeśli nie macie silnej woli to lepiej jej nie próbować. Niedoświadczony (a i doświadczonym się zdarzy) szczur może trafić na oddział psychiatryczny zanim się obejrzy (co było wspominane na tym forum). Psychozy po tym wynalazku walonym w kilkudniowych ciągach to według mnie rzecz murowana. Wcale nie dlatego, że NEP tak siada na mózg, tylko dlatego że jest tak przyjemny, a dorzutki robią robotę… No a jak ktoś przez kilka dni nie je i nie śpi (tak sobie wyobrażam ciąg po tym odczynniku) to dostanie psychozy niezależnie od zażywanej substancji. Także uważajcie na siebie i badajcie odpowiedzialnie. Take care! :thumbup:

Status:
Lulu2
Szczur
Newbie
Posty: 33
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 8

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Lulu2 » 2 lata temu

Czy ktoś walił nepa oralnie? Jeśli tak to jak działanie i dawki?

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 496
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 129

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 2 lata temu

toxic85, W moim imieniu dziękuję Ci za czas i szczegółowe poświęcenie się nawet tak nie wielkim ilościom substancji. Wspomniałem wcześniej właśnie o tej niepokojącej właściwości tego chyba konkretnego sortu (SN*W) ale inne mogą mieć podobnie. Konkretnie chodzi mi o tę pozostającą jakby pustą stymulację czy coś na jej wzór, która co prawda nie zbyt dokuczliwa ale jest i pozostaje z nami na bite 12 godzin jak nie więcej, w dodatku klonazepam nie jest w stanie całkiem pomóc, jedynie trochę tylko ten stan tłumi więc jest to myślę, ważny do roważenia czynnik.
Jedyne pocieszenie jest takie, że ten efekt wjeżdża już od pierwszych wrzut i choćbyście jechali kilka dni pod rząd to nie przybierze on na sile ale karę i tak będziecie musieli odbyć. Myślę jednak, że to co nam dostarcza bezpośrednio po przyjęciu przechyla wagę na stronę NEP'a a doznania są pełne, intensywne a nawet z wyczuwalną nutą euforii czego np. w brutalnym Hexenie nie uświadczycie. Jakby coś te dwie substancje są do siebie bardzo podobno tylko NEP podobno wybacza więcej a Hexen niestety nie i jedno przedawkowanie może skończyć się tragicznie poprzez okrutny wjazd na kardio.

Jedna rzecz, która może się nasilić w miarę ciągów to oczywiście psychozy czy paranoje jak kolega wyżej wspomniał, im dalej w las tym gorzej a trzeba pamiętać, że to też odwadnia więc rozsądnym byłoby się jakoś zabezpieczyć choć prowizorycznie bo poprzez profil działania substancja potrafi wzywać Cię, kiedy tylko chce niczym szatan i trudno oprzeć się jej woli w dodatku, że aplikacja jest banalnie prosta - sypiesz, wciągasz i jesteś na miejscu.
Te psychozy, które zdecydowanie będą się nasilać w miarę ciągu nie są jednak tak straszne aby wymagały interwencji psychiatrycznej jak kolega wyżej pisał. Piszę to na własnym doświadczeniu sześciodniowego ciągu gdzie poszło przynajmniej 9g środka (wiem, mądry nie jestem ale lubię hardkorowe doznania) psychozy rozwijały się systematycznie ograniczając się jedynie do odczuwania czyjejś obecności w pobliżu, jakby ktoś Cię nasłuchiwał oraz halucynacji słuchowych typu, że ktoś wiecznie idzie w Twoją stronę lub stoi zaraz za drzwiami albo się kręci w pobliżu a nawet szepcze na Twój temat zaraz za drzwiami jeśli masz drzwi w pokoju ^^ i to nie ustaje ale kiedy poszedłem zbadać sprawę bo mi nerwy już puściły okazało się, że cały dom siedzi cicho i spokojnie.

Psychoza jest bardzo podobna do tej po hexenie i nie ma ona żadnego podjazdu do tych po alfapirylidynoketonowych środkach bo tam nawet nie wiesz kiedy wkraczasz w świat pełen halucynacji napędzanych lękiem, zupełne nie odróżnialnych od rzeczywistości pomimo np. maszerującej za oknem na Twoją chatę armię orków z gigantami i ciężkim osprzętem, ja się mało nie zesrałem na ten widok.
W przypadku chociażby NEP'a te psychozy są nieuniknioną częścią takiego orania organizmu ale mają one swoje granice, swój jakby efekt sufitowy i nie bójcie się, że nagle za oknem zobaczycie smoki i kilometrowego diabła maszerującego w waszą stronę a wy zaczniecie się pakować i spierdalać nawet boso kilometrami z prędkościami przekraczającymi normalną jązdę samochodów.
To tyle z moich badań i wyszedłem z tego cało a przynajmniej nie odczuwam na co dzień skutków takich grubych akcji chociaż trochę neuronów mogło powiedzieć "papa" zwłaszcza po tak intensywnych badaniach. Jeśli już was substancja wciągnie, starajcie się nawadniać przede wszystkim, jeśli się uda jeść cokolwiek i najlepiej spać. Mimo wszystko moim zdaniem jest to dobry RC'ek, który aż dziwne, że umknął delegalizacji.

Status:
toxic85
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 103
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 47

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: toxic85 » 2 lata temu

Siema! Muszę się przyznać. Z miesięcznej przerwy od NEPa wyszedł taki chuj jak Batorego komin :lol: Zaczęło się dość niewinnie. Po nieco ponad tygodniu przerwy podkorciło mnie sprawdzić jak zadziała jedna kreska wieczorem i czy po niej da się choć trochę spać. W sumie się da. Sen przyszedł później ale przyszedł. No to następnego dnia (wczoraj) wieczorem postanowiłem zrobić powtórkę. Niestety po jednej kresce przyszła druga i snu nie zaznałem praktycznie w ogóle. Nie wiem czy tylko przez to że nie chciało mi się spać, czy przez to że pół nocy na ręcznym jechałem :oops: Chuć okrutna, ale wiotkość i kurczliwość oręża na nic innego mi nie pozwoliły hehe. Także ten, dziś od rana miałem ponad 6h szkolenia on-line (takiego w którym trzeba coś robić i gadać a nie tylko słuchać i patrzeć). No to nie było sensu się męczyć. Jadę zatem na tej soli do kąpieli aż do teraz. Robi robotę. Nie ma co. To nie jest wyzwalacz serotoniny, który nie daje efektów jak wypłukamy się z hormonów. Tu dorzutki działają solidnie i przez to ta substancja jest taka diabelska. Dowalisz – super, efekty schodzą – zmęczenie i brak chęci do działania. I tak przez cały dzień. Ciekawa rzecz :E

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 496
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 129

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 2 lata temu

toxic85 pisze:
2 lata temu
nie chciało mi się spać, czy przez to że pół nocy na ręcznym jechałem :oops:
łoj panie toxic85, uwierz mi pan na słowo, że to pół nocy na ręcznym było czynnikiem powodującym bezsenność. Kurwa takie tyci dawki a pan pół nocy na ręcznym? Świadczy to o mocy i jakości produktu oraz niestryranym względnie organiźmie jakby ktoś pytał. Nie trzeba takich rzeczy robić ale wygląda na to robić i to skutecznie (pół nocy) przez to pan nie spał bo ciężko spać uprawiając masturbarcję. Zalecam może trochę więcej samokontroli, wglądu w siebie w swoje myśli.A i taen samogwałt był ewidentnie przyczyną bezsenności

Dodano po 4 minutach 29 sekundach:
Pełen szacuneczek bo tu różni "badacze"byli

Status:
toxic85
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 103
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 47

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: toxic85 » 2 lata temu

Xeno, nie pisz tak bo moralniaka dostanę hahaha. Wczoraj popołudniu zakończyłem maraton. W nocy spałem dobrze, myśli miałem niegrzeszne, a dziś od rana miałem szaleńczy apetyt bo mało jadłem od Piątku wieczora. Samopoczucie dobre. Znowu planuję miesięczną przerwę :lol: Pozdro!

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 496
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 129

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 2 lata temu

To nic strasznego chociaż czasem się zastanawiałem czy nie ma na takie pojebane rzeczy paragrafu :think: Sam miałem nie raz jak nie moralniaka to myśli typu "kurwa było tak fajnie a teraz to chujnia i jeszcze cały mokry jestem i cuchnę" xd to taki już lekki moralniak chyba jak nie stwierdzenie stanu rzeczy ale, że ja to powtórzyłem przynajmniej jeszcze raz :evil:

Dodano po 9 minutach 29 sekundach:
A chuj tam, w imię nauki!

Status:
SzalonyDopek
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 123
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 50

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: SzalonyDopek » 1 rok temu

Nep Stone i nep snow od ChemCentrum, to są porzadne proszki, ale każdy z nich się wyróżnia dodatkową zaletą.
Każdy z nich to jest ogień i nie ma opcji żeby nie zadowolił stimiarzy.
Kamyk i śnieg to jest cudo.

Status:
Treadway
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 302
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 106

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Treadway » 1 rok temu

Witajcie

Czy gdziekolwiek na forum można znaleźć NEPa na miarę syntez sprzed 2019 roku ??? Od kilku V dostałem sample NEPa i fake coco ale chyba im się nazwy pomyliły gdyż bliżej temu było do pustego stima jakim jest dla mnie hexen a koło NEPa nawet to nie stało.

Ktoś może się podzielić rzetelną opinią gdzie aktualnie można coś dobrego dostać, ostatni sztos sort jaki miałem był od predatorRC, sprzęt z 2019 - sort w postaci tafli szkła.

Status:
toxic85
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 103
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 47

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: toxic85 » 1 rok temu

Pierdolę tego NEPa. Miałem się kontrolować a 5g poszło w 50 dni. Więcej nie zamówię. Za duże parcie na dorzutki i zjebane noce. Ale pozanać substancję było warto. Zawsze jakaś lekcja.

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

no bo čpasz to bez benzo a zaśniecie i być może bierzesz za duże kreski. Kup mniej nepa, dorzuć do tego etizolam. Wypij coś słodkiego dobrego, zjedz kawałek czekolady. Połknij eti i lecisz spač

Status:
UnaBoomer
Szczur
Newbie
Posty: 20
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 1

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: UnaBoomer » 1 rok temu

Only Perfect, głupia rada. Po tym benzo później ludzie chodzą wypłukani z emocji i nie mogą dnia przeżyć bez tabletki

Status:
m3xir
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 498
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 86

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: m3xir » 1 rok temu

Gdzie teraz uderzać po mocnego nepa?

Status:
KotPerski
Odkurzacz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 855
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 265

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: KotPerski » 1 rok temu

m3xir, do ChemCentrum i sandheavens. Wrócil też Mefisto ale nie wiem jak u niego teraz jakość pewie dobrze jak wcześniej.

Status:
Boss
Wynalazca NZT
Boss
Posty: 6347
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 3094

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: Boss » 1 rok temu

m3xir, Mefisto, Jest zajebisty warto 😉
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)

Status:
m3xir
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 498
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 86

NEP - N-Etylonorpentedron

Nieprzeczytany post autor: m3xir » 1 rok temu

Dzięki panowie za info, chyba sprawdze od Mefiego :)