Ostatni post z poprzedniej strony:

Jreno, użytkownicy pisali na poprzednich stronach raporty. Były też opinie na temat dzień po.

Generalnie 3MMC kara najmniej z dotychczas próbowanych przeze mnie substancji, a kilka ich w życiu spróbowałem. Bardziej bym to nazwał afterglow, aniżeli zwałem.

Jreno pisze: ↑

1 rok temu

Panowie a jak zwała po tym ?

Zależy ile zjesz ale mimo wszystko i tak jest sympatycznie na zejściu. Minimalne skutki uboczne

Zwała po 3-MMC zazwyczaj jest łagodna i rozciągnięta w czasie.

U mnie wygląda to tak, że pod koniec sesji po prostu czuć "powrót na ziemię" przy jednoczesnej naturalnie rosnącej senności. Nie jest to w żadnym wypadku nieprzyjemne uczucie, znane np. z 3-CMC (niepokój połączony wkurwem).
Jako że 3-MMC nie uwalnia horrendalnych ilości adrenaliny, pozwoli stosunkowo dobrze się wyspać. O ile przed snem zje się zbilansowany posiłek (W+B+T) i popije elektrolitami, następny dzień będzie normalny, a może nawet pojawi się lekki afterglow.
Natomiast kolejne 1-2 dni potrafią być nieco bardziej przygnębiające, jako że odzywa się rozregulowana gospodarka serotoninowa. Raczej nie obserwuję spadków energii/skupienia, jedynie gorszy nastrój "w tle". Ten efekt minimalizuje suplementowanie się l-tryptofanem lub 5-HTP pierwszego i drugiego dnia po zabawie.

Powyższe odnosi się przerobienia umiarkowanych dawek przez całą nockę. Lecąc grubiej trzeba się przygotować na 2-3 depresyjne dni, ale to też zależy od organizmu i w jaki sposób się go prowadzi. Z kolei przy ~2 godzinnych testach kilku linek raczej nie odczuje się żadnych negatywów.

Jreno pisze: ↑

1 rok temu

Panowie a jak zwała po tym ?

Staram się testy kończyć około 18-19 po czym jedzenie i nawodnienie
Po takich zabiegach zwała jest minimalna

slimak, Panie - o tej porze to się dopiero zaczyna, a nie kończy.

slimak, przecież to jest takie zajebiste, że nie można tak po prostu przestać hah

kkaaarrr pisze: ↑

1 rok temu

5-HTP

3 mmc działa na receptory 5ht2a?

Snifiasz, ponoć łączy się z kilkoma receptorami 5-HT (w tym 2A), hamuje transporter (SERT) oraz wywołuje wyrzut serotoniny.

Z tego powodu podając prekursory np. w postaci 5-HTP da się złagodzić nieprzyjemne objawy uzupełniając zasoby serotoniny.
Natomiast nie pomoże to wyregulować z powrotem receptorów oraz transporterów - tu już potrzeba czasu lub poeksperymentowania z antagonistami serotoniny.

Hello, Can you tell whats the différence between 3cmc and this 3mmc about the effect please ?

sirius3,
3-CMC is definitely more speedy and gives a strong rush after you snort it. It's accompanied by a moderate euphoria initially that slowly fades away as you keep redosing. The main downside for me personally is a pretty uncomfortable comedown and residual stimulation that makes it hard to fall asleep afterwards. Obviously you may combat that with benzos, if you're into them.
3-MMC on the other hand is way more euphoric and subtle in terms of the stimulation. It comes up and down gradually, so the rush is limited but so is the comedown. The peak can feel somewhat similar to MDMA, especially when taken orally. The dopamine is also there, making you energetic at the same time. Sleeping is relatively easy and you don't have to wait for it long after the last dose wears off.
Note that I might be biased towards 3-MMC as I simply like it more. Nevertheless I encourage you to try both.

kkkaaarrr pisze: ↑

1 rok temu

sirius3,
3-CMC is definitely more speedy and gives a strong rush after you snort it. It's accompanied by a moderate euphoria initially that slowly fades away as you keep redosing. The main downside for me personally is a pretty uncomfortable comedown and residual stimulation that makes it hard to fall asleep afterwards. Obviously you may combat that with benzos, if you're into them.
3-MMC on the other hand is way more euphoric and subtle in terms of the stimulation. It comes up and down gradually, so the rush is limited but so is the comedown. The peak can feel somewhat similar to MDMA, especially when taken orally. The dopamine is also there, making you energetic at the same time. Sleeping is relatively easy and you don't have to wait for it long after the last dose wears off.
Note that I might be biased towards 3-MMC as I simply like it more. Nevertheless I encourage you to try both.

Lepiej bym tego nie opisał

Około 2 tygodnie po testach postanowiłem coś skrobnąć od siebie. Stwierdzam że temat jest kozak ale wiadomo jak do wszystkiego podchodzić z umiarem. Kilka dorzutek i koniec sesji badawczej, bo dalej to jest tylko wycieńczanie organizmu i daremny futer. Materiałowi nie można niczego zarzucić. Smak charakterystyczny, jak dla mnie spoko. Jak ktoś wyżej napisał relatywnie mała prędkość, lubię dżumienie na takich częstotliwościach. Najlepsze kombo to bombka na wejściu której sniff - człowiek rozpływa się w oceanie błogości.

mam nadzieje ze niedlugo bedzie opcja 50g

mtrm92 pisze: ↑

1 rok temu

mam nadzieje ze niedlugo bedzie opcja 50g

Musi być duży bath żeby większe gramatury weszły. Oby niedługo się pojawił bo też sie na to czaje

mbside pisze: ↑

1 rok temu

mtrm92 pisze: ↑

1 rok temu

I hope there will be a 50g option soon

There must be a large bath for larger weights to come in. Hope he shows up soon because he's waiting for it

i think that batch was test for interest. each synth is different in my experience. Some synths were almost sedative, but with libido it was impossible to sleep.

Zajebiście wygląda na żywo ta trójka. Sprawia wrażenie wilgotnej, przez to, że to takie mikruteńkie kryształki, zbijające się ze sobą, a jednak temat zupełnie sypki.
Zapach intensywny, śmierdzący tak, jak powinien. Przypominają się lata przed delegalem i erą wszechobecnych chlorów.
Testy w weekend, ale już mam pewien plan działania co do sposobu testow.