Doktor, nie ma i nic nie zapowiada się na to aby jakakolwiek kryptowaluta była anonimowa. póki wszystko oparte jest na otwartoźródłowym blockchainie tak każda transakcja i zapis w bloku jest transparentny. Plusem Monero jest to, że w blockchainie nie widać kwot transakcji, za to już adresy in oraz out tak. Z technicznego punktu widzenia Dash w standardzie ma funkcje miksowania monet, ale co z tego? Jak dobry i funkcjonalny Wasabi Wallet ma to w standardzie. Pomijam już kwestie kopania bloków, bo to najsłabszy punkt przy kazdej kryptowalucie... Co ciekawe najciekawszą opcją jest Dogecoin, ale nie dlatego, że jest bezpieczny i transparentny bo to gówno prawda. Chodzi o to, że wolumen monet jest tak ogromny i potencjalnie wielki, że namierzenie milionowych transakcji wprawdzie nie stanowi problemu, 1 Dogecoin na obecną chwilę to jeden grosz... Przeliczyć można łatwo, że 100zł to 10000 Dogecoinów, i taka transakcja w sieci nie jest niczym dziwnym i nie specjalnie zwraca na siebie uwagę. Głównym problemem jest to, że Vendorzy idą na łatwiznę i korzystają z gotowego API do automatyzacji płatności, a te w głównej mierze obsługują Bitcoin, Ethereum oraz Monero. Sami wiecie, że z bezposrednim kupnem XMR jest problem, więc wszystko sprowadza się do wymiany kryptowalut. Nie będę się zagłębiać w techniczne rozwiązania bo i nie mam czasu ani chęci na rozprawy. Powiem tyle, że dobrą opcją jest zakup kryptowaluty na localbitcoins... kurs niekiedy korzystniejszy niż giełdowy/kantorowy. I co ważne... unikajcie kupna monet tam gdzie nie jest używany mikser. Na 20 moich sprzedawców BTC, aż 19 używa Wasabi Wallet z funkcją miksowania monet. A jesli macie do dyspozycji sporą kwotę pieniędzy to korzystajcie z Bitomatów... ale w taki sposób aby kwoty szły na różne adresy... potem używacie funkcji spend w Electrum Wallet i ze wszystkich adresów robicie transakcję do jednego adresu w Wasabi Wallet. Następnie używacie miksera. I co się okazuje, ze trasa 1 monety jest tak skomplikowana i zawiła, że ustalenie nadawcy / odbiorcy jest praktycznie niemożliwe. Można takie ruchy wysledzić, ale do tego potrzebny jest MasterNod i rzesza operatorów, ale ze względów finansowych wykonanie czegoś takiego jest mega kosztowne i niekiedy przekracza wartość jednej transakcji. Kolejnym błędem popełnianym przez Vendorów jest wielokrotne wykorzystywanie jednego adresu. Dla bezpieczeństwa jedna transakcja to jeden adres, aby TX nie było wieksze jak 2 (czyli Wasz przychód i rozchód) im więcej transakcji tym TX wyższe i zwraca na siebie uwagę. I tego w blockchainie BTC nie da się prosto zamaskować. Rozpisałam się dość mocno... Oby ta wiedza Wam się przydała, wprawdzie została ona nabyta na własnym Masternodzie waluty PIVX, ale realnie i przejrzyście odzwierciedla funkcjonowania sieci blockchain oraz samej kryptowaluty na niej opartej.