Ostatni post z poprzedniej strony:

animeversa pisze: ↑

5 lata temu

Najlepszym moim zdaniem rozwiązaniem jest szybki zimny prysznic.

Gorzej jak w plenerze wciągasz

ZGODZE SIĘ Z Wizzair,

NIGDY ALE TO PRZE NIGDY PO STIMACH NIE NALEŻY BRAĆ PRYSZNICA, CZY TO ZIMNEGO CZY TO GORĄCEGO.
MOŻE TO SPOWODOWAĆ OGLĄDANIE VALHALLI!!!!

^Ja kiedyś po prysznicu lajna 3cmc sobie wzialem i pocilem się jeszcze bardziej

Przyczyny nadmiernego pocenia
1 nadczynność tarczycy – może wystąpić pocenie w nocy, pocenie się stóp, ale czasem też nadmierna potliwość całego ciała
2 cukrzyca – pocenie się jest nasilone zwłaszcza podczas hipoglikemii, czyli niedocukrzenia; występują nocne poty, a także pocenie się głowy i pod pachami
3 nowotwory – nadmierne pocenie się podczas snu i w dzień może występować u chorych na białaczkę, ziarnicę, chłoniaki, raka trzustki i z guzem chromochłonnym
4zawał – nagłe oblanie się potem może być jednym z objawów zawału mięśnia sercowego, zwykle towarzyszy temu zamostkowy ból w klatce piersiowej

jest jeszcze kilka ale nie bede wymienial tez trzeba pamietac ze moze to byc oznaka powaznej choroby

no co Ty nie powiesz.
Woda do organizmu poza ustami dostaje sie tez przez skore, sluzowki itd.
Ja uwielbialem przyjebac kreske jak bylem w wannie, tylko potem syjsc bylo ciezko.

Ja mam spory problem z nadpotliwością. Dzięki temu mogę obserwować ciekawe zjawiska, np:

Dopóki idę, to się nie pocę, ewentualnie minimalnie. Gdy tylko usiądę nadpływa wodospad potu

Druga ciekawa sprawa, to że gdy się napiję, momentalnie na skórze pojawia się pot. To się nie ma szans żadnym sposobem przetworzyć przez organizm. Czyli gdzieś w organizmie musi być zakodowany mechanizm "dostaliśmy nową dostawę wody, wypieprzyć stare zapasy na skórę"

OomAmee pisze: ↑

5 lata temu

Dopóki idę, to się nie pocę, ewentualnie minimalnie. Gdy tylko usiądę nadpływa wodospad potu

Chyba opor powietrza i wiatr. Normalne u mnie jak biegam albo jezdze na rowerze, jak stane to w sekunde jestem mokry i robi mi sie goraco.

A to drugie no jestes Annunakiem

Boss, zapomniales dodac kolejna przyczyne z artykulu ktory wyszukales, napewno najbardziej prawdopodobna u ludzi tu na forum. Mianowicie cpanie wszelakich substancji ktore powoduja nadmierne pocenie sie i odwodnienie.

Moim zdaniem najlepiej jest naturalnie sie wypocic i nie brac zadnych wynalazkow na zmniejszenie potliwosci.
Otworzyc okno, rozebrac sie, zmienic miejsce i napic sie wody.

Gorąca/ciepła herbata paradoksalnie, rozgrzeje Cię na chwile od środka a z zewnątrz poczujesz chłód. A jak siedzisz na piździe to wiatrak.

Mi bardzo pomaga wejście do wanny z wodą ale nie może być ani za ciepła ani za zimna.
Nie można też ufać wtedy swojemu odczuwaniu przez skórę, trzeba ją mierzyć termometrem.
Zazwyczaj nalewam taką, co ma 28 stopni a potem sobie powoli stygnie.

Temat nie odłączny przy zabawkach z RC.
Jeśli idziesz do pracy, na spotkanie, musisz "wyglądać normalnie" to perspiblock forte dawka x 2 doraźnie, 2h przed wyjściem, do tego należy uważać z antyperspirantami, blokujesz pachy, wodę wypcha na karku lub głową itp. dobre ubrania, najlepiej przewiewne, bawełna, żadnych poliestrów itp.

Generalnie trzeba dać się organizmowi wypocić, ja czasem dodatkowo pobieram Gripex, przeciwgorączkowo, też pomaga, ale na prawdę trzeba używać tych środków rozsądnie i tylko w uzasadnionych przypadkach. 0 czystej wody, napoje nie za chłodne, witaminy, elektrolity, izotoniki, batony energetyczne, gumy do żucia. Alkohol również odwadnia, więc bardzo ostrożnie, piwo smaczne ale nie wskazane.

Najbezpieczniej zażywać jak najmniejsze dawki, w jak najdłuższych odstępach, nie tyrać organizmu do granic możliwości (wiem że pierdolę, bo sam postępuje wprost proporcjonalnie do tego co piszę...)
Pozdro świry

Wieczorem, przed badaniem biorę prysznic, znika efekt klejenia sie po całym dniu.
Oczyszcza się też nos.
Pocę się najczęściej i najintensywniej gdy euforia opada i wchodzi pobudzenie. Gdy nie zapierdalam po całym domu to nie pocę się aż tak znacząco abu stwarzało to problem. Na zejściu po prostu się kładę