Ostatni post z poprzedniej strony:

Ja próbowałem sniff + oral i jakoś dla mnie bez różnicy, tak samo porobiło. Dodam że sniff 200mg, a bombkę ( jako dorzutke ) około 160mg

Biget, , no to masz odpowiedź dlaczego nie robiło Do orala dawki muszą być większe od sniffa i to nawet dwukrotnie. Ja np. jadłem w ilości 300-350 mg i masa 2-3 godziny na zajebistych obrotach. Za to w nos waliłem dawki około 150 mg tak standardowo. Całkiem inne wejście, takie delikatne, ale jak już jebnęło to było pięknie.

No_Spoko pisze: ↑

2 lata temu

LadyEM dla mnie to strata materiału. Na mnie to nie działa jak sniff i szczury których częstuje tylko kiniol tak samo. Jak to woli

Jasne każdy się bawi tak jak lubi, ja tylko piszę że z biologicznego punktu widzenia to jest niemożliwe żeby coś co działało nosem nie działało oralnie bo tak czy siak trafia to do krwi Taka rada ode mnie spróbuj kiedyś rzucić bombe 300mg na pusty żołądek i nie biorąc nic wcześniej nosem i daj znać czy nadal nic nie poczułaś

snowpirsen, A tego to nie wiedziałem, że muszą być większe od sniffa . Przy takich dawkach nie odlecę za bardzo w zaświaty ?

LadyEM pisze: ↑

2 lata temu

No_Spoko pisze: ↑

2 lata temu

LadyEM dla mnie to strata materiału. Na mnie to nie działa jak sniff i szczury których częstuje tylko kiniol tak samo. Jak to woli

Jasne każdy się bawi tak jak lubi, ja tylko piszę że z biologicznego punktu widzenia to jest niemożliwe żeby coś co działało nosem nie działało oralnie bo tak czy siak trafia to do krwi Taka rada ode mnie spróbuj kiedyś rzucić bombe 300mg na pusty żołądek i nie biorąc nic wcześniej nosem i daj znać czy nadal nic nie poczułaś

Hehehe zgadza się. Jednak np serotogeniczne narkotyki (a wśród nich cmc) działają zupełnie inaczej nosem a inaczej oralem. Zmienia się biodostępność i oralem jest ona większą jednak oralnie wszystko działa bardziej serotogeniczne niż nosem
Z nosem jest o tyle kłopot, że droga jest nieco inna - część substancji osiada na zatokach, część w.gardle itd.
Dawkowanie skst nieco inne, bo przez nos substancje działają bardziej dopaminergiczne i noradrenalinowo. M.in dlatego hexeny czy inne NDRi bardziej kopia modem, dawkowanie jest niższe ale działanie mocniejsze. Znów w przypdku serotogenikow np MDAI nie działało prawie w ogóle nosem.

W przypadku cmc od zawsze się polecało wrzut nosem i poprawkę oralem (,albo odwrotnie co kto lubi). Ja z perspektywy czasu polecam niższe a częstsze dawki. Np 50+50mg i po ok godzinie poprawka 50+50mg. Mniejsze dawki to stabilniejsze działanie i mniej dotkliwy zjazd bo poziom neuroprzekaźników spada wolniej.

luki985 pisze: ↑

2 lata temu

Ja z perspektywy czasu polecam niższe a częstsze dawki.

ostatnio jechałem na mikrodawkowaniu 3cmc i było bardzo przyjemnie przez długi czas. bez pierdolnięcia, ale stabilnie i miło.

Ok spróbuje tak jak piszecie. Jak otrzymam ładunek to mikrodawki wleca i zdam relacje.

Iek_na_syfa pisze: ↑

2 lata temu

ostatnio jechałem na mikrodawkowaniu 3cmc i było bardzo przyjemnie przez długi czas. bez pierdolnięcia, ale stabilnie i miło.

Ja mikrodawek nawet nie czuje ale wiadomo tolerka itp. A jaka porcja u Ciebie ma taka mikrodawka?

Cześć Wam,

Jak sytuacja z cukrami od Katys? Jakieś nowe testy ja dziś złożyłam zamówienie i zapłaciłam w bitomacie.

Z tego co piszecie warto czekać!

domirus pisze: ↑

2 lata temu

Z tego co piszecie warto czekać!

No pewnie, testowałem jakiś czas temu jej 3cmc i fake coco i bylo zajebi*te

Chlopaki dobrze piszą to 3cmc jest kosmos Od dłuższego czasu zamawiam 3cmc tylko w tym sklepie

Napisze krótko.
Top 3cmc.

Jadłem wiele trójek , miały dobre opinie lecz na mnie działały tak bez rewelacji. To jest pierwszy raz gdzie byłem pod wrażeniem działania. Nigdy nie miałem podniesionego libido a przy tym jest kosmos. Fajny poziom euforyczny. W koncu to było to czego szukałem! Nie Ora nosa nawet bez jakiegoś porządnego kruszenia, jedynie czuc na mocno na gardle. Działa długo i nie ma takiej częstej chęci na dorzutki. Chodziłem i gadałem sam do siebie”ale zajebiscie jest”. Dla mnie top1. Nie ma schiz, nieogaru, przy standardowych dawkach można wyjść do ludzi. Zostaje przy tym sklepie ! Dzięki katy.

Dejwson, narobiłeś smaka! gołąb czeka w gołębniku na odbiór- ślinka cieknie

Dejwson, Mi też Guczi pasuje.

sorry, nie wiem jak edytować, niemniej: orzeł wylądował

pierwszy szybki test, bardzo pozytywne odczucia, tak Wam tylko powiem

domirus, napisz może coś więcej:)