Ostatni post z poprzedniej strony:
na mnie źle wpłynęło rcJak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Boss, powoli do przodu, ucz sie na bledach i zacznij zmniejszac dawki i suplementuj. Z czasem napewno bedzie lepiej ale musisz chciec i cos w tym kierunku robic.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
wiem wiem witaminy biore caly czas
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
aras, zaczynam mieć wątpliwości czy tam zamiast różowej mięciutkiej Śluzówki jest już Poprostu zwykła skóra bo jak zajebie w trąbę to zaczyna mnie klepać
Jak odchyle głowę do tylu I spływa mi po gardle
Jak odchyle głowę do tylu I spływa mi po gardle
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
oj troche chyba napewno troche musiało zmienic sie w życiu
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Ona85gw, pisalem wczesniej ze duzo zdrowia i kasy poszło psychika nie ta sama co byla wczesniej jak nie znalem rc nie kazdy zdaje sobie sprawe z tego ze rc niszczy
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
nie musisz czytac moim postow pozdrawiam
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Dziękuję za negatywna ocenę, widać, że na tyle Cię stać.
Oczywiście temat nie jest o kwiatach, ale jakbyś czytał ze zrozumieniem to wiedział byś, że w tym temacie pisanie o tym że wpłynęło i że kasa wydana jest niepotrzebne.Pytanie brzmi jak, zdrowie, głowa relacje z rodziną itp. A wypowiadać się w temacie tylko po to, aby było coś napisane nonsens. Ja jak nie mam nic do powiedzenia się nie wypowiadam.
Oczywiście temat nie jest o kwiatach, ale jakbyś czytał ze zrozumieniem to wiedział byś, że w tym temacie pisanie o tym że wpłynęło i że kasa wydana jest niepotrzebne.Pytanie brzmi jak, zdrowie, głowa relacje z rodziną itp. A wypowiadać się w temacie tylko po to, aby było coś napisane nonsens. Ja jak nie mam nic do powiedzenia się nie wypowiadam.
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Boss,
Jeśli myślisz, że Twe negatywy mnie ruszają to jesteś w dużym błędzie. Nie znizajac się do Twojego poziomu, kończę dyskusje , bo nie ma sensu.
Nie pozdrawiam
Jeśli myślisz, że Twe negatywy mnie ruszają to jesteś w dużym błędzie. Nie znizajac się do Twojego poziomu, kończę dyskusje , bo nie ma sensu.
Nie pozdrawiam
„Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.”
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
jak wpłynęło, hm... Powiem tak, od wielu lat leczę się psychiatrycznie, a w rc siedzę od ~pół roku, i serio, jestem pewien, że gdyby nie rc to już by mnie tu nie było, to jedna z naprawdę niewielu przyjemności jakich potrafię doświadczyć. Tylko problem taki, że przy gotowych maczanach nigdy nie wiadomo co tam siedzi, a raz zaliczyłem takiego badtripa że prawie się wyhuśtałem :V do tej pory nie mam pojęcia co tam siedziało, ale jedno jest pewne; wylądowało w kiblu. co do zdrowia, no to na pewno nie powiedziałbym, że jest gorzej. gdyby nie rc to bym się w alko topił pewnie.
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
A moze wpłynęło na tyle, że wiecej nie jest w stanie na ten temat napisać?
Jak RC wplynelo na wasze zycie i zdrowie
Kolega negatywnie odebral moja wypowiedź więc i tak ją ocenił. Ja nic złego nie mialam na myśli i sie nie gniewam a dla rozluźnienia tej napiętej atmosfery chętnie pokaże wam zdjęcia robione 3 lata temu mojej twórczości kiedy do po pierwszych alfach włączal mi sie majsterkowicz na dodatek nie byle jaki bo robiłam coś s z niczego, recykling i kupa śmiechu dobrze ze robilam zdjęcia bo mam z czego sie śmiać a jeszcze lepiej ze juz mnie tak to nie klepie ponizej opona w sznurku, ławki ze skrzynek no i wisnienka na torcie - huśtawka z hulahoop, sznurkow i szmat
Wiadomość moderatora
Nie linkujemy zdjęć, umieść je używając tagów lub wygodnie wrzuć jako załącznik do posta.