Ostatni post z poprzedniej strony:

Rynek futra nieco sie zmienia wedlug mnie na +, szfaby maja problemy gospodarcze to nasze firmy zaczynaja uplynniac towar u nas.

Dzesi Pinkman pisze: ↑

3 mies. temu

Rynek futra nieco sie zmienia wedlug mnie na +, szfaby maja problemy gospodarcze to nasze firmy zaczynaja uplynniac towar u nas.

Zawsze upłynniały. A kryzys gospodarczy w Niemczech nie ma nic wspólnego ze spadkiem zapotrzebowania na dragi, bo jak niby to dotyczy gościa który ćpa fete, nie bedzie miał 10eur na sztukę?

CzarnyFuriat, TAk i Nie, jak nie masz chleba to co dziecku dasz sztuke, czy zupe ?

Jessego Pinkmana pisze: ↑

2 mies. temu

jak nie masz chleba to co dziecku dasz sztuke, czy zupe ?

No proste że sztukę bo wtedy nie będzie wołać o chleb.

Ja jako dziecko dostawałem na zupę a leciałem po sztukę to nie wiem.

Teraz dobre futro to praktycznie nie istnieje, jest piko na zachodzie kraju ale to masakracja organizmu.

Zamiast futra aplikuje SC i jest dobrze.

z0cor, Nie byłbym tego taki pewien, jak ma się dojścia to jest się w stanie załatwić dobre futro w rozsądnej cenie.

U mnie to zależy, o,5 sprzedają po 20, 1g puszczają po 30zł, 5g za 100zł, a przy 50-100 to już cene można targować w przedziałach 12-10zł za gram.
Także na mniejsze ilości nie ma najmniejszego sensu brać, za to żeby zarobić to nie ma chyba lepszej opcji.

Futero i tak teraz kiepskie.

Czasem mozna niezłe wyhaczyć.

Jestem inngo zdania na poludniu PL bardzo jakosc sie poprawila, nie mowie tu o hurcie, o detalu na miescie zaczelo latac coraz lepsze futro !

To pewnie od południowych sąsiadów z Czech.

Tam to raczej piko ale mogę się mylić?

Byłem 3 tygodnie temu u pepiczków i nawet mój znajomy co tam mieszka na stałe nie mógł oklepać fety bo nigdzie jej nie było.

Dzesi Pinkman, to chyba na roznych pooludniach mordo mieszkamy albo o innych krajach mowa