Co to za specyfik - pomoc w rozpoznaniu

[Piotr2k]

Witam znawców tematu, czy spotkaliście się z "babą" po której nie chce się spać, libido w miarę jest zachowane oczywiście przy umiarze ale ogólnie przez cały sen łapie was zamuła ? Nic się nie chce po prostu jest się pobudzonym. Przy nie zachowaniu umiaru można nie spać dwie noce nawet bez dokładek. Taki miałem dziwny sen który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

[GrzybeQ]

Piotr2k, Baba po której nic się nie chce ale nie można spać ? O_o WTF?

[Piotr2k]

GrzybeQ, No właśnie sam się dziwię... Zapach jak normalna a poza pobudzeniem możesz leżeć i patrzeć w ścianę godzinami. Moja panna wyglądała jakby miała depresję przez całą noc i pół następnego dnia... Nawet nie było chęci do jakiejś rozmowy...

[Piotr2k]

Tak oto prezentuje się to cudo.

[Pigulak]

Wg mnie dany odczynnik jest czymś nasiąknięty co widać po torebce foliowej i dlatego pojawia się w głowie dziwny stan.

[kej]

z tej fotki ciezko cokolwiek wywnioskowac

[Kamilwajha]

Mmmmm kofeina wezwodna

[Piotr2k]

Pigulak, bo jest podobno świeży ale jak trochę już polezy to robi się normalny. I coraz bardziej śmierdzi babą... Narazie nie planuje wracać do babci to nie będę robił nowych zdjęć

Dodano po 39 sekundach:
Kamilwajha, na kofeinę mi to nie wygląda.

[Hoxed]

na kofeinę mi to nie wygląda.

mi troszkę tak przez ta sypka konsystencję? Bardo piecze nos przy sniffie?*

bo jest podobno świeży

i nie że się czepiam na siłę ziomek ale wiesz na ulicy to mogą mówić

[BrunoWciagani]

Na ulicy jest wszystko widziałem taki ceglasty mokrawy pył smierdzący jakby aldehydem sprzedawany jako mefedron, jak nie chcesz tego walić bo fazka nie taka to spróbuj to doczyścić i skrystalizować na nowo

[Piotr2k]

Hoxed, wiem dlatego zaznaczyłem podobno wszędzie znajdzie się jakiś oszołom który nawet jak robi coś w stodole u Pani Wiesi to będzie siał ferment że prosto z Holandii od najlepszego chemika

[Hoxed]

Hoxed, wiem dlatego zaznaczyłem podobno wszędzie znajdzie się jakiś oszołom który nawet jak robi coś w stodole u Pani Wiesi to będzie siał ferment że prosto z Holandii od najlepszego chemika

wiesz niekoniecznie on to wymyślił, zawsze przez pare rąk to przejdzie. a kto sobie dopowiedział to juz ich tajemnica
Piotr2k, no i kto rzucił z wagi też, bo jak dostaje fete w takim puderku to rzadko bylem zadowolony
raz nawet indetiko jak to, lepki biały puder/proszek który napierdala w nos w chuj, 1.4 na wadze odrazu coś smierdziało to sie przyznal ze kofeina Xd

[Piotr2k]

Hoxed, nie będę robił dochodzenia bo nie jestem Porucznik Borewicz byłem po prostu ciekaw czy ktoś się czym takim spotkał za pół roku zapomnę że coś takiego mi się śniło ponieważ w życiu piękne są tylko te miłe chwile

[Hoxed]

Hoxed, nie będę robił dochodzenia bo nie jestem Porucznik Borewicz byłem po prostu ciekaw czy ktoś się czym takim spotkał za pół roku zapomnę że coś takiego mi się śniło ponieważ w życiu piękne są tylko te miłe chwile

jedyna roznice jaka dostrzegam pomiędzy tym co ja kiedys wzialem a tym co dostales to pakowanie Xd moje bylo w folii po szlugach wiec bida i po kosztach xd

[Smith]

Piotr2k, haha po pierwsze zabawnie jak mówiłeś że to baba ze snu dla zachowania pozorów a potem pokazałeś samare
Odpowiedź, to może być wszystko, jest coś takiego u atoma jak Izo czy ISO i to działa właśnie tak że Cię nie wypierdala, ale tylko lekko pobudza i dobre jest do pracy.
Co do ulicznego towaru to naprawdę może być wszystko odkąd do gry weszły rcki to miesza się kofeine z fetą z jakimś rc do tego często daje lidokainę.
Zacznijmy od tego, że 99% osób pisząc, że kupiło fetę to tak naprawdę ma na myśli substancje nazwana przez dilera amfetamina zawierająca jej śladowe ilości.
Wracając zatem do pytanie, zapewne jest to biały proszek może siarczan może HCL, zapewne jest to mix tego i tego do tego dodane jakieś legalne specyfiki tylko w takich proporcjach, że nie czujesz żadnych mocnych wrażeń. Towar z ulicy w formie takiego prochu to prawie zawsze mix jak wspominałem tylko czasem proporcje substancji mocno aktywnych i tych, ktorych szukamy są spore w stosunku do jakiejś kofeiny, a czasem praktycznie nie ma ich wcale.