Coraz więcej zatruć dopalaczami.

[Anonim23]

Do zielonogórskiego szpitala trafiły kolejne osoby, które zatruły się nieznanymi substancjami. Takich przypadków jest coraz więcej w całym kraju.

Dopalacze zazwyczaj kupowane są w sklepach internetowych - sprzedane są jako produkty kolekcjonerskie, talizmany i kadzidła. I chociaż policjanci prowadzą kampanie informacyjne, apelują i proszą, to młodzi ludzie wciąż ryzykują swoje zdrowie i życie, sięgając po - zdaniem policji - nowe narkotyki, siejące jeszcze większe spustoszenie w organizmie.

Produkcja, sprzedaż i reklamowanie dopalaczy jest w Polsce zakazane ustawowo. Pomimo tego młodzi zdają się nie mieć problemu z ich kupnem - sprzedawane są jako produkty kolekcjonerskie, zazwyczaj w formie tabletek bądź mieszanek do palenia. Zielonogórska policja od lat rozmawia z młodzieżą i pedagogami, uczula rodziców, prowadzi kampanie informacyjne, ale do szpitali, zwłaszcza w okresie letnim, wciąż trafiają kolejne zatrute dopalaczami osoby. Na zielonogórski oddział ratunkowy trafiło ostatnio kilka osób - stan jednego z nich był poważny.

- Tak jest w całym kraju. My rozmawiamy z tymi osobami, próbujemy ustalić, w jaki sposób nabyły dopalacze. Z reguły wszyscy nas informują, że zrobili zakupy przez internet - mówi Onetowi podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji. Dopalacze zawierają mieszanki różnych substancji psychoaktywnych i lekarzom często trudno jest określić, czym zatruła się dana osoba, która oficjalnie kupiła... kadzidło bądź talizman.

- Perfidni handlarze określają to w ten sposób, żeby nikt im niczego nie mógł zarzucić. Ale nie oszukujmy się, możemy to nazwać nowymi narkotykami. To środki odurzające, działają tak samo, a mogą zrobić jeszcze większe spustoszenie w organizmie - zaznacza podinsp. Barska.

Zielonogórska policja apeluje do rodziców: "Zwracajcie uwagę na dziwne zachowanie waszych dzieci, uczniów i wychowanków. Sprawdzajcie, czy nie kupują w Internecie środków o dziwnym przeznaczeniu, w paczuszkach z wymyślnymi nazwami są zazwyczaj małe torebki strunowe z zawartością roślinnego suszu czy proszku. Rozmawiajcie z młodymi ludźmi jak straszne spustoszenie w organizmie i czasem trwałe uszkodzenia mózgu powoduje używanie tych chemicznych preparatów".

Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/coraz-wiecej-zatruc-dopalaczami-zielonogorska-policja-ostrzega-to-nowe-narkotyki-moga/tmb59m1

[Strangelove]

Dzieciakom pewnie ktoś starszy ogarnia i tyle. Albo mają jakieś gówniane stacjonarki w okolicy. Lud siedzący na sieci zwykle jest bardziej ogarnięty i zamiast dopów kupują RC - tu łatwiej przewidzieć efekt, niż kupując jakieś mieszanki.

[Anonim23]

Strangelove skoro mówią że z internetu albo chcą sklepów stacjonarnych bronić albo faktycznie mają info ze ktoś ma to z neta tyle że jeszcze przy okazji ten ktoś parcha temat

[CrystalLady]

Tak to jest jak małolaty mające sieczkę zamiast mózgu dobiorą się do czegokolwiek, czym można się naćpać. Robią mixy, nie znając nawet do końca działania choćby jednej z kilku substancji, które przyjmują - a takie przypadki poznałam osobiście. No i później dzieją się takie rewelacje.
Poza tym, czy tylko ja zwróciłam uwagę na to, iż większość zatruć jest na Śląsku/w okolicach?

[Strangelove]

Bo pewnie dopy tam z węglem mieszają, co by bardziej sponiewierało

[Sicario]

Hobbysta widze w formie, mój znajomy po jego hexie znalazl sie na oiomie.

[wujekhenryk]

Tak to jest jak miejscowi psełdo chemicy mixują wszystko co popadnie i sprzedają małolatą...którzy bez zastaniwienia łykają wszystko co się im podsunie pod nos.
Niewiedza i brak doświadczenia prowadzą do takich konsekwencji.
Raz testowałem pseudo heńka na dzielnicy, po mikro dawce myślałem że zejde- takie kardio że ratowałem sie benzo

[Strangelove]

Hobbysta, widzę synonimy coraz to nowe lecą xD
Ja tam czekam na jutrzejszego gołębia i kończę czasowo bytność na ćpunforach. Za dużo smutnych wieści, krwi i stali. I samarek.

[MeFiuS]

Jak się spożywa, a wiadomo że zakazane jest spożywanie

[Haris777]

Wystarcz zeby ludzie na forach przestali wypisywac bzdury, wystarczy napisac ze sie poleca cos w 100% i tyle a tak pózniej małolaci sie naczytaja i mamy zatrucia, no i oczywiscie wyszlo by to na plus dla vendorow jak i dla wszysktoich kumatych w tym temacie. A wiadomo ze fora sa mocno monitorowane i takie wypisywanie wszyskich zeczy prowadzi tylko w jedna strone, zawiniencie sklepu i pozniej lamet ludzi i nie ma tlumaczenia ze nie wiesz co kupujesz. Siedzenie cicho wyjdzie wszystkim na plus.

[MeFiuS]

Dokładnie tak jak piszesz

[CheekyBreeky]

Haris777,

Zgadzam się, wina leży częściowo po stronie i forum i forumowiczów.

Jak widze recenzje typu "wziąłem 5x zalecaną dawkę sniffem i mnie wystrzeliło w kosmos, najlepszy temat na rynku!!!", to mi sie aż nóż w kieszeni otwiera. Jesli dzieciak takiego bezmyslnego debila posłucha, to lot w jedną stronę ma prawie zabookowany.

Forum też by mogło jakoś bardziej kłaść nacisk na bezpieczeństwo i na odpowiedzialne korzystanie. Jedna reklama mniej was nie zbankrutuje, a zycie jakies moze uratowac. Ale to już dłuższa sprawa napiszę w odpowiednim temacie.

[Legend]

Jak widze recenzje typu "wziąłem 5x zalecaną dawkę sniffem i mnie wystrzeliło w kosmos, najlepszy temat na rynku!!!", to mi sie aż nóż w kieszeni otwiera. Jesli dzieciak takiego bezmyslnego debila posłucha, to lot w jedną stronę ma prawie zabookowany.

Masz całkowitą rację. Staramy się zawsze, pisać w takich wątkach, żeby nie próbować takich dawek. Jest to dalej forum, każdy może tutaj pisać co chce. Ciężko było by cenzurować posty gdzie ktoś sobie pisze ile przywalił.....