Ostatni post z poprzedniej strony:
Też miałem 2 sorty, jeden bardziej podobny do Hexenu drugi do MDPVP, omyłkowo kiedyś pomyliłem woreczki i zamiast NEPu nawalilem sobie MDPHP i ilości chyba ponad 300mg a był to pierwszy raz z MDPHP i przyjęłem sniffem, sparaliżowało mnie na kilka godzin i parę dni było bardzo nieprzyjemnie.
)
3cmc lata jako mef na ulicach ktore cieszy sie obecnie popularnoscia i jest zachwalane przez przyjmujacych wlasnie to droga administracji,ze to jeden z najbardziej toksycznych chlorow to jest mi wiadome ,jakiegos mega uszczerbku na zdrowiu pomimo przeginania na wszelkie sposoby nie odnotowano,oczywiscie kazdy organizm jest innySicario pisze: ↑6 lata temucrowley777
Hm... Osobiście nie waliłem i nigdy nie będę walił IV, ale pewien szczurek próbował. Mówił, że nep łatwo się rozpuszcza, jest to nieba a ziemia przy pukaniu efedronu (metkat). Ogólnie odradzam walenia chlorów dożylnie z wiadomego powodu
A zdajesz sobie sprawę dlaczego jeden sort jest bardziej żrący a drugi mniej? Podczas syntezy czasem nie wszystko przereaguje albo nadmiar kwasu jest przy wysalaniu
