co na zatkane zatoki?
co na zatkane zatoki?
siemaneczko mam pytanie co polecacie na zatkany nos glownie zatoki? z gory dzieki
co na zatkane zatoki?
Xylometazolin ale nie stosuj tego jak wodę morską, poczytaj jak to stosować w tym przypadku przyda się ulotka. Do tego płukanie wodą morską i mi jeszcze pomaga "wciąganie" gorącej wody
co na zatkane zatoki?
Kupowanie zestawu irigasin polecam tylko jak chodzi o butelkę z nakrętka która praktycznie robicie irygacje. Dokupowanie później saszetek z roztworem jest bez sensu bo wystarczy na powiedzmy 250 ml przegotowanej, koniecznie przegotowanej, bardzo letniej wody wsypać pół łyżeczki zwykłej soli. Robi to samo a wręcz mniej podrażnia niz saszetki.
No i zapewne zawsze warto wrócić do źródła problemu i ze względu na duży wybór produktów od V spróbować np ten sam co stosujesz i pasuje wziąć od innego V bo może inny będzie np mniej piekło. Ewentualnie od tego samego V poczytać poszukać spokojniejszej wersji.
Dodano po 26 minutach 22 sekundach:
Dodatkowo mój patent który stosuje:
Buteleczka z atomizerem jak poniżej. Wlana do niego woda przegotowana letnia. Po aplikacji umilacza atomizer kieruje w jedną z dziurek i wciągam aż poczuje w gardle. Trzeba się do tego przyzwyczaić ale fajnie utrzymuje drożność. Nie przesadzać, nie za każdym razem rzecz jasna. Irygacja moim zdaniem rano przed rozpoczęciem zabawy i na noc po zakończeniu. Więcej nie bo z irygacjami im więcej nie znaczy lepiej. Połączcie to z tym atomizerem i od razu wygodniej jak chodzi o droznosc
No i zapewne zawsze warto wrócić do źródła problemu i ze względu na duży wybór produktów od V spróbować np ten sam co stosujesz i pasuje wziąć od innego V bo może inny będzie np mniej piekło. Ewentualnie od tego samego V poczytać poszukać spokojniejszej wersji.
Dodano po 26 minutach 22 sekundach:
Dodatkowo mój patent który stosuje:
Buteleczka z atomizerem jak poniżej. Wlana do niego woda przegotowana letnia. Po aplikacji umilacza atomizer kieruje w jedną z dziurek i wciągam aż poczuje w gardle. Trzeba się do tego przyzwyczaić ale fajnie utrzymuje drożność. Nie przesadzać, nie za każdym razem rzecz jasna. Irygacja moim zdaniem rano przed rozpoczęciem zabawy i na noc po zakończeniu. Więcej nie bo z irygacjami im więcej nie znaczy lepiej. Połączcie to z tym atomizerem i od razu wygodniej jak chodzi o droznosc
co na zatkane zatoki?
Dodatkowo taki atmozer pełni druga funkcje :
Świetnie się sprawdza gdy przychodzą uderzenia ciepła i pocenie się. Parę psikniec na twarz, kark i plecy na prawdę daje chwilowa ulgę.
Świetnie się sprawdza gdy przychodzą uderzenia ciepła i pocenie się. Parę psikniec na twarz, kark i plecy na prawdę daje chwilowa ulgę.
co na zatkane zatoki?
Na początek irigasin, krople jak kolega wyżej napisał
Jest jeszcze otrivin na zatoki i katar
Jest jeszcze otrivin na zatoki i katar
Wszystko Co Tu Pisze - To Moja Fantazja Science Fiction
co na zatkane zatoki?
Irigasin polecam
Kra krę mija. Lis ma norę, kret ma ryja. Idę i nos trę. Omijam tę krę. Nie idę tym torem, bo tu lis ma norę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.
Kra krę omija. Kret ma ryja. Tu lis ma norę. Ominę ten tor. A ja nos trę.