30g NEPa - zamiast recki

Substancje o działaniu głównie stymulującym jak: HEX-EN, 4MPD, alfa-PVP MDPHP, APHP, APVP, APIHP, PV-8, pentedron.
Status:
Bevier
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 420
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 78

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Bevier » 3 lata temu

Teraz juz moge napisac w miare trzezwo. Nie bylo warto. To czego spodziewalem sie po narkotykach a co one mi daja to dwie rozne rzeczy. Chetnie zrezygnowalbym zupelnie ale nie wiem jak mam to zrobic. Zachowuje sie jak zwierze i zupelnie nie panuje nad soba. Nie chce tak zyc. Oszukiwalem sie dlugie lata i nadal to robie. Nie umiem zyc ani bez ani z narkotykami. Nie mam pomyslu jak zaczac zmieniac swoje zycie. Nie wiem od czego zaczac. Ciagle albo na glodzie albo w strachu albo w depresji. Juz sobie z soba nie radze. Kiedys bylem poukladany jasny rzeczowy. Teraz w glowie mam jeden metlik i chaos. Juz nie wierze w to ze da sie to zmienic. Jedyne co mi pozostaje to poczekac az wszystko sie troche uspokoi i zaczac na nowo. Moglem zostac alkoholikiem. Mialbym latwiej w zyciu. Sen i jedzenie nie jest lekarstwem na moja chorobe do diabla ! To nie jest angina. Leki psychotropowe tez nie ! Potrzebuje milosci zrozumienia oparcia. Szczegolnie ze teraz przechodze trudny moment. Chyba nigdy kogos takiego nie znajde. No coz trzeba sie zadowolic tym co jest. Fajka za fajka, wieczne schizy, wieczne niezadowolenie. I oczekiwanie na kolejna paczke trucizny jezeli oczywiscie beda pieniadze na to wszystko. Oj ta ameftamina to okrutna kochanka. Mysle ze nasz zwiazek jest toksyczny. Powoli niszcze sie i zapadam sie w sobie. Za niedlugo calkiem zgasne i umre. Ale przed tym chcialbym wiedziec. Czy moje zycie mial jakikolwiek sens?
Diabel ubiera sie u Prady. :smoke:

Status:
Heisenberg24h7
Psychonauta
Awatar użytkownika
siema
Posty: 543
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 387

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Heisenberg24h7 » 3 lata temu

Bevier, polecam udać się do psychiatry i psychoterapeuty, otworzyć się przed nimi i zacząć psychoterapię. Oraz leczenie farmakologiczne, to nie wstyd iść i się wygadać specjalistą, oni Ci pomogą, bo inaczej jak to nazwales zgaśniesz ;)
Szukajcie aż znajdziecie, Chada nie zmienia zdania
I tak na nic się zdadzą wasze poszukiwania

Status:
Snake Shadow
Psychonauta
Awatar użytkownika
Pyton
Posty: 627
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 480

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Snake Shadow » 3 lata temu

Bevier pisze:
3 lata temu
Teraz juz moge napisac w miare trzezwo. Nie bylo warto. To czego spodziewalem sie po narkotykach a co one mi daja to dwie rozne rzeczy. Chetnie zrezygnowalbym zupelnie ale nie wiem jak mam to zrobic. Zachowuje sie jak zwierze i zupelnie nie panuje nad soba. Nie chce tak zyc. Oszukiwalem sie dlugie lata i nadal to robie. Nie umiem zyc ani bez ani z narkotykami. Nie mam pomyslu jak zaczac zmieniac swoje zycie. Nie wiem od czego zaczac. Ciagle albo na glodzie albo w strachu albo w depresji.
Wygląda jakbyś miał poNEPową deprechę. W sumie co się dziwić, RC stymulanty są ostro schizogenne.
Solid State Society

Status:
Smith
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 1855
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: -604

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Smith » 3 lata temu

Bevier, piszesz to wszystko na zwale. W organizmie masz -300 dopaminy, tym samym pojawia się zly nastroj itd itp.

Jak chcesz coś zmienić, to musisz trzezwo myśleć. Nie pisze, że to o czym wspominasz jest kłamstwem, po prostu teraz jest to dla Ciebie wielki problem, a za parę dni bedziesz to pierdolil. Musisz jakos odnaleźć siebie pomiędzy zejściem, a późniejszym stanem glodu, żeby nie być jak hustawka.

Paradoksalnie lepiej, ze masz takie negatywne myślenie, zamiast pisać "od jutra kończę cpanie". Moze takie myślenie, będzie swego rodzaju motywacja. Ja właśnie przez to, ze po stymulantach mam dość wyrazne zejście, to nie biore na codzien.
Through sin and self destruction I stumble home, never alone

Status:
Boss
Wynalazca NZT
Boss
Posty: 6375
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 3115

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Boss » 3 lata temu

Niestety Rc to nie zabawka szybko można stać się uzależnionym od tych używek . Udaj się do psychoterapeuty on powinien ci pomóc ;) Głową do góry będzie dobrze czas leczy rany ;)! Pozdrawiam i zdrowia życzę.
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)

Status:
insanemaid
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
insanemaid
Posty: 946
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 376

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: insanemaid » 3 lata temu

Narkotyki umią pokazać piekło, jeżeli chcesz coś zmienić swoim życiu nie być sam jak napisałeś że potrzebujesz miłości zrozumienia jeżeli chcesz znaleźć taka osobę musisz przestać brac, jeżeli nie umiesz przestać brać sam od siebie i iść na odwyk ja też kiedyś brałam w dużych ilościach sample miałam takie stany które już bym nie chciała nigdy nie przeżyć, nie raz przeżywałam lęki, schizy, paranoje piekło w głowie, ciężko jest wyjść z dragów ale da się, a to co napisałeś że wolałbyś być alkoholikiem to też jest straszne uzależnienie tak jak i dragi i trzeba naprawdę tego chcieć i wierzyć że życie się zmieni się na lepsze bo branie drągów w ciągach sprowadza człowieka na dno i ciężko jest wstać udaj się do psychiatry na odwyk

Status:
Boss
Wynalazca NZT
Boss
Posty: 6375
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 3115

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: Boss » 3 lata temu

Większość osób jedzie na tym samym wózku co ty taka prawda tylko nie każdy sie do tego przyznaje ze ma problem z" narkotykami " ;)
(To co pisze to czysta fikcja i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością to sny...!)

Status:
BoogeySpookey
Szczur
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 6

30g NEPa - zamiast recki

Nieprzeczytany post autor: BoogeySpookey » 3 lata temu

Może nietypowa rada wśród wyżej wymienionych ale polecam szczerą modlitwę do Jezusa i studiowanie biblii. U mnie to sprawia, że czuję się faktycznie szczerze i bezinteresownie przez kogoś kochany co zmniejsza depresję jak i przemożną chęć zarzucenia RC, masz wtedy jakąś taką "ciepłą nadzieję" w sercu i zostaje zalepiona ta pustka której żaden chemiczny środek na dłuższą metę nie zaklei :)