Demons after using A-PVP

Trip reports - descriptions of your trips.
Status:
Panoramix_
Szczur
Newbie
Posts: 22
Joined: 2 years ago
Reputation: 1

Demons after using A-PVP

Unread post by Panoramix_ » 2 years ago

Latest post of the previous page:

Walczak wrote:
2 years ago
Jeden przez drugiego prześciganie się kto więcej żaj..ał. Kto skończył w psychiatryku ?
Raczej wspominamy stare czasy. I raczej na tamten czas to była norma

Status:
Ciemnoksieznik
Narkotykacz
User avatar
Newbie
Posts: 312
Joined: 4 years ago
Reputation: 92

Demons after using A-PVP

Unread post by Ciemnoksieznik » 2 years ago

Czytając post OP'a przypomniały się stare, dobre czasy legalu w Polsce. Jak się siedziało po Alfie w pokoju i wymieniało schizami z ziomkami przez neta, jak karteczkami w klaserach. Nigdy nie lubiłem Alfy, ale parę razy się zdarzyło polecieć i muszę powiedzieć, że miała w sobie coś magicznego. Przy odpowiednich dawkach schizy były do ogarnięcia i były formą ciekawostki co się może we łbie odpierdalać od dragów. ;)

Status:
Mutant_error1
Dyso-sensei
User avatar
Newbie
Posts: 205
Joined: 1 year ago
Reputation: 36

Demons after using A-PVP

Unread post by Mutant_error1 » 1 year ago

Jak zajebalem 1g w napoju aiphp to czułem się jak po kwasie. Czułem jak rozpada mi się osobowość.
Nie mogłem się ruszać i mówić i zapomniałem jak się chodzi

Status:
Mati89
Sniffiarz
User avatar
Newbie
Posts: 84
Joined: 1 year ago
Reputation: 5

Demons after using A-PVP

Unread post by Mati89 » 1 year ago

Mówię ci przestań ćpać

Status:
Monti
Dyletant
Newbie
Posts: 1
Joined: 11 months ago
Reputation: 1

Demons after using A-PVP

Unread post by Monti » 11 months ago

Ostro widzę . Za dużo bajek związanych z kk i innymi g*wnami . Też kiedyś miałem takie jazdy . Odbiłem od tej sekty i teraz mam spokój.

Status:
Krisper
Opiowrak
Użytkownik
Posts: 363
Joined: 2 years ago
Reputation: 53

Demons after using A-PVP

Unread post by Krisper » 11 months ago

Mutant_error1 wrote:
1 year ago
Czułem jak rozpada mi się osobowość.
Nie mogłem się ruszać i mówić i zapomniałem jak się chodzi
i co przyjemna taka impreza? :)

Status:
Bortak42
Sniffiarz
Newbie
Posts: 136
Joined: 1 year ago
Reputation: 25

Demons after using A-PVP

Unread post by Bortak42 » 11 months ago

A czy alfa oprócz bycia stymulantem nie jest też trochę delirantem, bo jej skłonność do wywoływania schiz jest znacznie większa od jakichkolwiek innych stymulantów, nawet NDRI, które mają do tego największą skłonność ?

Status:
ccciiiuuu
Ssak
Newbie
Posts: 46
Joined: 5 years ago
Reputation: 5

Demons after using A-PVP

Unread post by ccciiiuuu » 10 months ago

Nie wiem,ale kiedys przydarzylo mi sie cos niezwyklego, a mianowicie mialem krople calkiem tęgą w lufce kioskówce i przepchalem tą lufke topeczkiem wysokiej jakosci skuna. Potem tego topka zapaliłem i panowie takiej jazdy to w sumie nigdy nie mialem. Polozylem sie na lozku i mialem takie zajebiste jakby kory chyba to sie nazywa Cevy i Oevy nie jestem pewien, czulem sie nie jak na alfie ale jakbym w sumie zezarl jakis dysocjant. Bylo to przyjemne uczucie, po chwili tych kolorków doslownie czulem sie jakbym zapierdalał furą 200 na godzine, to znaczy bylo uczucie siedzenia w samochodzie ktory szybko w huj zapierdala. Nigdy potem juz nie udalo mi sie tej jazdy ogarnać i nieqiem czego dokladnie byla to zasluga. Ale w alfie drzemie wiele tajemnic

Status:
Bortak42
Sniffiarz
Newbie
Posts: 136
Joined: 1 year ago
Reputation: 25

Demons after using A-PVP

Unread post by Bortak42 » 10 months ago

ccciiiuuu,
Alfa-PVP działa też chyba trochę na te receptory co delirianty i dysocjanty czyli NMDA i acetycholinę, nie tylko na te co inne stymulanty i stąd czasami występują te efekty charakterystyczne dla dysocjantów czyli Cevy i Oevy i te stany skrajnych lęków i paranoi, utrata kontroli i silne halucynacje charakterystyczne dla deliriantów takich jak bieluń czy aviomarin na przykład. To nie jest tylko kwestia przestymulowania, a działania też na inne receptory. To specyficzna, tajemnicza, słabo przebadana substancja.

Status:
tidas
Sniffiarz
Newbie
Posts: 141
Joined: 3 years ago
Reputation: 5

Demons after using A-PVP

Unread post by tidas » 10 months ago

Ciemnoksieznik wrote:
2 years ago
Przy odpowiednich dawkach schizy były do ogarnięcia
Do mnie przylecieli kosmici, żeby zeźreć mój mózg, totalna inwazja.
Niewidzialne postacie łaziły mi po chacie, głosy kazały mi zapierdalać do domu, bo w Brukseli palą ludzi w piecach. Śmiechu warte. Takiej jazdy sie nie spodziewałem. Byłem akurat za granicą i szukałem jakiegoś przyspieszacza, nie wiedziałem że na alficę trafię. Flakka Flakka na to mówili jak się później dowiedziałem :E :E

Status:
Ciemnoksieznik
Narkotykacz
User avatar
Newbie
Posts: 312
Joined: 4 years ago
Reputation: 92

Demons after using A-PVP

Unread post by Ciemnoksieznik » 10 months ago

tidas wrote:
10 months ago
Ciemnoksieznik wrote:
2 years ago
Przy odpowiednich dawkach schizy były do ogarnięcia
Do mnie przylecieli kosmici, żeby zeźreć mój mózg, totalna inwazja.
Niewidzialne postacie łaziły mi po chacie, głosy kazały mi zapierdalać do domu, bo w Brukseli palą ludzi w piecach. Śmiechu warte. Takiej jazdy sie nie spodziewałem. Byłem akurat za granicą i szukałem jakiegoś przyspieszacza, nie wiedziałem że na alficę trafię. Flakka Flakka na to mówili jak się później dowiedziałem :E :E
Tak jest. Kryształ, na którym Jankesi zjadali twarze sąsiadom, u nas był używany na potęgę i jest jednym z utraconych cudów świata dla, wcale nie wąskiego, grona użytkowników. :lol:

Status:
tidas
Sniffiarz
Newbie
Posts: 141
Joined: 3 years ago
Reputation: 5

Demons after using A-PVP

Unread post by tidas » 10 months ago

Ciemnoksieznik wrote:
10 months ago
tidas wrote:
10 months ago
Ciemnoksieznik wrote:
2 years ago
Przy odpowiednich dawkach schizy były do ogarnięcia
Do mnie przylecieli kosmici, żeby zeźreć mój mózg, totalna inwazja.
Niewidzialne postacie łaziły mi po chacie, głosy kazały mi zapierdalać do domu, bo w Brukseli palą ludzi w piecach. Śmiechu warte. Takiej jazdy sie nie spodziewałem. Byłem akurat za granicą i szukałem jakiegoś przyspieszacza, nie wiedziałem że na alficę trafię. Flakka Flakka na to mówili jak się później dowiedziałem :E :E
Tak jest. Kryształ, na którym Jankesi zjadali twarze sąsiadom, u nas był używany na potęgę i jest jednym z utraconych cudów świata dla, wcale nie wąskiego, grona użytkowników. :lol:
Nie powiem, też mi się podobało :E